Włodzimierz Lubański krytykuje Roberta Lewandowskiego! "Nie jest to dla mnie żadne tłumaczenie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Nie milkną słowa krytyki w kierunku Roberta Lewandowskiego po spotkaniu z Węgrami (1:2). Tym razem sytuację, której negatywnym bohaterem jest kapitan kadry, podsumował Włodzimierz Lubański. - To już jest ich sprawa - przyznał w rozmowie z TVP Sport.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] nie wystąpił w spotkaniu z Węgrami (1:2), które było bardzo ważne w kontekście walki o mundial. Ostatecznie Biało-Czerwoni przez porażkę na Stadionie Narodowym nie zostaną rozstawieni w barażach.

Kapitan kadry w środę wydał oświadczenie (więcej przeczytasz TUTAJ). Podsumował je Włodzimierz Lubański. Były reprezentant Polski nie jest przekonany wyjaśnieniami napastnika Bayernu Monachium.

- Skończmy z tym. Jakie przemęczenie? Na tym poziomie zawodnik tak dobrze przygotowany, jak Robert, może odczuwać zmęczenie, ale psychiczne. Fizycznego nie ma. Gra świetnie w swoim klubie, strzela bramki. Nie jest to dla mnie żadne tłumaczenie. Uważam, że jakieś inne elementy były brane pod uwagę - powiedział w rozmowie z TVP Sport.

- Uważam, że [oświadczenie] było niepotrzebne. Robert chciał wytłumaczyć swoją nieobecność, ale podkreślę to jeszcze raz. On jest kapitanem zespołu. Nie powinien opuścić drużyny po drodze, tylko dopłynąć ze statkiem do końca - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Reprezentacja Polski powalczy w marcowych barażach o mistrzostwa świata w 2022 roku. Włodzimierz Lubański jest zdania, że kadra powinna zaprezentować się z jak najlepszej strony. - Teraz niech reprezentanci razem z Lewandowskim pokażą, że są kozakami. Jeżeli odpadną w barażach, to krytyka będzie bardzo słuszna i zasłużona - stwierdził.

Losowanie par półfinałowych już w piątek (26 listopada). Transmisję ceremonii będzie można obejrzeć w TVP Sport oraz w internecie na portalu sport.tvp.pl. Relację tekstową przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Zobacz też: Rośnie fala patologii w polskiej piłce. "Mnie grożono mafią" Brutalny atak na piłkarza w polskiej lidze

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Dodany
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panie Włodzimierzu pamiętam pana mecze i to od pierwszego w kadrze zawsze darzyłem sympatią , ale z całym szacunkiem pod względem ilości meczy w sezonie to pan się nie zbliża do Roberta to raz Czytaj całość
avatar
Pol 3900
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tutaj problem jest inny. Mamy w kadrze dwóch nieudaczników w ataku, którzy nie potrafią roznieść rezerw Węgrów. Milik od 2016 roku regularnie obdziera polskich kibiców z nadziei tymi Czytaj całość
avatar
Tedek2
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dziwię się dziennikarzom, że zamiast zająć się przegranym meczem reprezentacji, w haniebny sposób z osłabionymi Węgrami zajmują się drugorzędną w/g mnie sprawą, bo mają wreszcie dobry tema Czytaj całość
avatar
Sceptyczny
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Każdy trener musi wiedzieć z czym ma do czynienia. Trener Górski chyba pierwszy przewidział, że bez Lubańskiego polska piłka nie istnieje ( męczarnie z Hiszpania w Szczecinie po czerwonej kartc Czytaj całość
avatar
Areccioni
20.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Wyobrażam sobie jak pan Włodzimierz musiał być zirytowany tłumaczeniami, skoro zdecydował się zainterweniować. Paulo, ex-prezes i jego ekscelencja Robert, siedzą w tej samej lodzi ale każdy z Czytaj całość