Fatalne sceny po meczu. Wywiad na antenie TVP przerwany

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / oficjalny profil TVP Sport / Na zdjęciu: uciekający Karol Świderski
Twitter / oficjalny profil TVP Sport / Na zdjęciu: uciekający Karol Świderski
zdjęcie autora artykułu

Takich scen na sportowych arenach nikt nie chce widzieć. Mecz eliminacji mistrzostw świata Albania - Polska został przerwany po golu dla Biało-Czerwonych. Na tym ekscesy się nie skończyły.

W 77. minucie spotkania Mateusz Klich dośrodkowuje piłkę w pole karne, a tam nie do obrony uderza Karol Świderski. Cieszący się Polacy zostają obrzuceniu butelkami i różnymi innymi przedmiotami.

Sędzia zdecydował się przerwać mecz, ale po kilkunastu minutach zawodnicy wrócili do gry. Wynik się już nie zmienił, tak samo jednak, jak zachowanie kibiców...

Do pomeczowego wywiadu dla TVP Sport podszedł bohater spotkania Świderski. Niestety reporter zdołał mu zadać tylko jedno pytanie, bo w kierunku naszego zawodnika znów poleciały butelki.

- Musimy kończyć na tym jednym pytaniu, bo tutaj jest niebezpiecznie - rzucił tylko reporter TVP Sport, a samego zawodnika odprowadził jeden z członków sztabu reprezentacji Polski.

"Kibole nie potrafili odpuścić nawet po końcowym gwizdku... Karol Świderski zmuszony do przerwania wywiadu z powodu latających butelek" - napisano z kolei na profilu TVP Sport w mediach społecznościowych.

I ci sami kibole długo nie byli w stanie przestać. Po kilkunastu minutach przed mikrofonem pojawił się też Piotr Zieliński, ale tym razem butelki już nie doleciały do naszego kadrowicza.

Zobacz także: Polacy przerażeni po strzeleniu gola! Zamiast radości, chronili głowy Skandaliczne zachowanie kibiców w Tiranie!

ZOBACZ WIDEO: Polski Związek Piłki Nożnej z nowymi pomysłami? "Przedstawimy je panu premierowi"

Źródło artykułu: