Ruszyła maszyna Paris Saint-Germain. Magia Lionela Messiego i kontrowersje w hicie
Lionel Messi strzelił pierwszego gola dla Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Przypomniał o sobie efektownym rajdem i ustalił wynik starcia z Manchesterem City na 2:0. Po hicie dużo będzie się mówić również o decyzjach sędziego.
Dla gwiazdozbioru z Paryża mecz z Manchesterem City był pierwszym tak poważnym testem w sezonie. Spośród sprowadzonych latem zawodników zagrali od początku Gianluigi Donnarumma, Achraf Hakimi oraz Lionel Messi. Argentyńczyk powrócił po dwóch spotkaniach nieobecności spowodowanej kontuzją kolana. Początki Messiego w Ligue 1 nie są imponujące, we wtorek mógł błysnąć na oczach byłego szkoleniowca Pepa Guardioli. W przodzie towarzyszyli mu Neymar oraz Kylian Mbappe.
Podopieczni Mauricio Pochettino postanowili pokazać groźne oblicze i potwierdzić mocarstwowe ambicje. Praktycznie pierwszy atak w 8. minucie dał im prowadzenie. Idrissa Gueye przymierzył na 1:0 dla PSG z centrum pola karnego. Już czwartego gola w sezonie strzelił po przyspieszeniu i płaskim dograniu Kyliana Mbappe. O humorach Francuza było ostatnio głośno, ale na wielkiej scenie zrobił różnicę. Ederson tylko odprowadził piłkę wzrokiem w okienko, zbyt bierni byli defensorzy z Manchesteru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0Była jeszcze jedna sytuacja w pierwszej połowie, która wywołała żywe dyskusje. W 39. minucie Kevin De Bruyne dostał żółtą kartkę za brutalny atak na nogę Idrissy Gueya. W obronie strzelca gola stanął między innymi Neymar, ale nie przekonał do pokazania czerwonego kartonika. Z podobnym wnioskiem nie zgłosili się również sędziowie przed monitorami i Belg pozostał na boisku.
Paryżanie starali się nie dopuszczać przeciwnika do głosu i jak najdłużej wymieniać podania. Pep Guardiola mówił kurtuazyjnie na konferencji prasowej, że nie wie, jak powstrzymać naszpikowaną gwiazdami drużynę. Fakt był jednak taki, że Manchester City miał problem z przejęciem inicjatywy i zaproponowaniem własnych warunków rywalizacji. Czas pracował na korzyść wicemistrza Francji.
Od czasu do czasu Manchester City sprawdzał Gianluigiego Donnarummę. Włoch nie jest jeszcze ulubieńcem paryskiej publiczności, musi walczyć o swoje z Keylorem Navasem i nie zawodził w debiucie w Lidze Mistrzów. W statystykach strzałowych zarysowała się przewaga Obywateli, ale wynik się nie zmieniał.
Skuteczniejsi byli gospodarze, a Lionel Messi dodał meczowi odrobiny magii. W 76. minucie strzelił pierwszego gola dla Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Trafił na 2:0 w samo okienko po rajdzie między zdezorientowanymi przeciwnikami. Do takich akcji przyzwyczaił kibiców, ale nie przestał nimi zachwycać. Ederson ponownie został w blokach, ale trudno było cokolwiek zdziałać.
Paris Saint-Germain - Manchester City 2:0 (1:0)
1:0 - Idrissa Gueye 8'
2:0 - Lionel Messi 76'
Składy:
PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marquinhos, Presnel Kimpembe, Nuno Mendes - Ander Herrera, Idrissa Gueye (90' Danilo), Marco Verratti (78' Georginio Wijnaldum) - Lionel Messi, Kylian Mbappe Lottin, Neymar
City: Ederson - Kyle Walker, Ruben Dias, Aymeric Laporte, Joao Cancelo - Bernardo Silva, Rodri Hernandez, Kevin De Bruyne - Riyad Mahrez, Jack Grealish (78' Phil Foden), Raheem Sterling (68' Gabriel Jesus)
Żółte kartki: Verratti (PSG) oraz Cancelo, De Bruyne (City)
Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania)
Liga Mistrzów, gr. A 2021/2022
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 6 | 4 | 0 | 2 | 18:10 | 12 |
2 | Paris Saint-Germain | 6 | 3 | 2 | 1 | 13:8 | 11 |
3 | RB Lipsk | 6 | 2 | 1 | 3 | 15:14 | 7 |
4 | Club Brugge | 6 | 1 | 1 | 4 | 6:20 | 4 |
Czytaj także: Sensacyjne informacje! Rozłam w szatni Paris Saint-Germain?
Czytaj także: Mbappe przyłapany na gorącym uczynku. Wiadomo, co powiedział o Neymarze
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.