Głód zwycięstw u beniaminka. Mariusz Lewandowski znalazł rozwiązania na lepszą grę Bruk-Bet Termaliki
Nietypowo, bo w sobotę o godzinie 12:30, zostanie zainaugurowana 7. kolejka PKO Ekstraklasy. - Jesteśmy troszeczkę draśnięci i mamy chęć zwycięstw - powiedział Mariusz Lewandowski, trener Bruk-Bet Termaliki, która zagra na wyjeździe z Wartą.
Na przygotowania do tego spotkania drużyny miały dużo czasu ze względu na przerwę reprezentacyjną. - Przede wszystkim bardzo mocno ćwiczyliśmy schematy i grę w ataku pod względem taktycznym, ale też zwracaliśmy uwagę na obronę - asekuracje, podwojenia. Mieliśmy tutaj troszeczkę problemów i pracy do wykonania, by zniwelować mankamenty. Zdajemy sobie też sprawę z tego, że po tak ciężkim okresie, punkty z Wartą są nam potrzebne. Jesteśmy troszeczkę draśnięci i mamy chęć zwycięstw. Chciałbym, by ten głód był, bo to nam bardzo potrzebne. Wszyscy są gotowi do gry - podkreślił trener, a w przeszłości reprezentant Polski.
W Warcie grają Jakub Kiełb i Mateusz Kupczak, którzy grali wcześniej w Bruk-Bet Termalice, a Piotr Tworek był w Niecieczy drugim trenerem. - To tylko i wyłącznie większy smaczek dla tych zawodników, my tak do tego meczu nie podchodzimy, tylko skupiamy się na tym co mamy do zrobienia. To trudne spotkanie, które trzeba przygotować w głowach, wyjść i zdobyć trzy punkty - dodał Lewandowski.
Do zespołu po zgrupowaniu kadry młodzieżowej wrócił Ernest Terpiłowski. - Nie było go dwa tygodnie z nami, a mecze kadry nie są łatwe. Wrócił do nas i podejmiemy decyzję jak zagospodarujemy go w tym meczu. Cieszę się, że swoją pracą zasłużył na to powołanie. Co ważne, wrócił bez kontuzji i przygotowuje się do meczu z Wartą Poznań - podsumował trener.
Czytaj także:
Górnik Zabrze ma nowego napastnika
Nowe informacje ws. bramkarza Jagiellonii
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.