Zmiany w piłce nożnej. Jako idoli nie wskazują już Ronaldo i Messiego

Gdy jeszcze jakiś czas temu pytano o piłkarskich idoli, praktycznie zawsze padała odpowiedź "Lionel Messi" lub "Cristiano Ronaldo". Teraz pojawiły się inne nazwiska. Można pokusić się o stwierdzenie, że pewna epoka dobiegła końca.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Lionel Messi PAP/EPA / Na zdjęciu: Lionel Messi
Gdy Cristiano Ronaldo grał w Realu Madryt, a Lionel Messi w FC Barcelona, ich pojedynkami emocjonowało się mnóstwo kibiców. Jedni uważali, że są wielkimi fanami Argentyńczyka, a inni podkreślali, że bardzo cenią reprezentanta Portugalii.

Tych dwóch wielkich zawodników podziwiali również młodsi i mniej doświadczeni piłkarze. Wielu sportowców chciało kroczyć ich śladem.

Teraz wygląda to już trochę inaczej. Nie ma tak wielu zachwytów nad Ronaldo czy Messim. Pojawiają się za to inni idole.

Ostatnio nowy zawodnik Udinese Calcio Betu Betuncal zdradził na konferencji prasowej, kogo podziwiał i kto imponuje mu aktualnie.

- Moim pierwszym idolem był Eto'o - powiedział otwarcie. - Na przestrzeni ostatnich lat doceniłem wielu graczy, takich jak Drogba, ale też Lewandowski, Lukaku czy Haaland. Uważnie obserwuję ich sposób gry - dodał, cytowany przez tuttomercatoweb.com.

Czytaj także:
Czy Polacy wystąpią w MŚ 2022? Oszacowano ich szanse
"To może być niebezpieczne". Gareth Southgate ostrożny przed meczem z Polską

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×