"Bayern miał szczęście". Niemieckie media bez litości dla zespołu Lewandowskiego
Krzysztof Gieszczyk
Wściekłość w zespole Borussii. Nagelsmanna rozbolała głowa po tym, co pokazała jego drużyna, ale to gospodarze szaleli wskutek tego, co zaprezentował sędzia. Upamecano dwa razy starł się z Thuramem, ale arbiter nie wskazał na "wapno".
Lewandowski zawodził, ale swoje zrobił, dając Bayernowi wyrównanie przed przerwą. Dla Polaka to jedenasty mecz z golem. Widać, że jego odejście byłoby wielkim problemem dla Bayernu.