"Strzał rozpaczy i da się". Eksperci ocenili mecz Legii Warszawa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa po golu w Zagrzebiu
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa po golu w Zagrzebiu
zdjęcie autora artykułu

W pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów Legia Warszawa zremisowała z Dinamem Zagrzeb 1:1. Eksperci zauważyli, że to chorwacki zespół pokazał się z lepszej strony, a w rewanżu Legia musi się wspiąć na wyżyny, by awansować.

Warszawski zespół jest pewien tego, że jesienią będzie grać w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, ale to Legii Warszawa nie zadowala. Marzeniem jest gra w Lidze Mistrzów, lecz po pierwszym meczu z Dinamem Zagrzeb polski zespół ma przed sobą trudne zadanie.

Legia zremisowała 1:1 i w rewanżu musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by odwrócić losy dwumeczu. Eksperci nie mają wątpliwości, że w Zagrzebiu lepiej wypadli gospodarze i to ich należy upatrywać jako faworytów do awansu do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Sebastian Staszewski docenił grę Artura Boruca, który kilka razy uratował Legię przed stratą gola. "Po każdej takiej interwencji Artura Boruca (jak ta z 55. minuty, genialna!) zastanawiam się jakim cudem Legia Warszawa tak bardzo i długo droczyła się z nim przedłużając jego kontrakt. Przy czym 'droczyła się' to najbardziej łagodne określenie tamtego zachowania jakie znam" - napisał na Twitterze. Pierwsza połowa nie była udana dla Legii. "Można odnieść wrażenie, że Legia nie przyjechała do Zagrzebia grać tylko przetrwać. Po 15 minutach różnicach dwóch poziomów. Do przerwy wiele się nie zmieniło, może nie dwa poziomy, ale spora różnica. Potrzeba będzie dużo szczęścia" - zauważył dziennikarz WP SportoweFakty, Marek Wawrzynowski. "Świetnie zorganizowana obrona, sporo farta, strzał rozpaczy i da się. Biorąc pod uwagę różnicę poziomów to jest to ogromny sukces Legii i Michniewicza" - dodał Wawrzynowski już po zakończeniu meczu. Jednym z wyróżniających się zawodników Dinama był Bruno Petković. "Petković od początku nieprzyjemny. Metr luzu i kapitalne uderzenie głową" - napisał Tomasz Włodarczyk. Gola na 1:1 dla Legii strzelił Ernest Muci i jego grę też docenili eksperci. "Jak już Muci przełoży pierwszego, to wiesz, że wpadnie. Ja przynajmniej Ernestowi ufam" - przyznał Tomasz Ćwiąkała. "Brawo Legia Warszawa za "powrót", za skuteczną walkę z lepszym przeciwnikiem. MVP Petkovic, bez dwóch zdań. As, przyjemność oglądania. Rewanż? Niczego nie można wykluczyć" - zauważył Rafał Wolski. "Po wyniku ich poznacie. Legia gorsza piłkarsko, a nie przegrała, więc psioczyć nie ma co" - ocenił Łukasz Olkowicz. "Jest trochę niedociągnięć, ale najważniejsze, że wynik się zgadza i nadzieja na awans jak najbardziej jest. Przy Łazienkowskiej atmosfera tylko pomoże" - napisał Maciej Iwański. Czytaj także: Wisła bliska sensacji. Do końca miała Napoli w zasięgu, nie powinna się wstydzić Bayern naciska na Juventus! Nagelsmann chce zawodnika Starej Damy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kibic skradł show na meczu piłki nożnej

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Mrs
5.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eksperci za pięć dwunasta tylko plec głupoty potrafią bez końca  
avatar
Leszek Keszek
4.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście farciarski strzał rozpaczy Petkovicia, dał im prowadzenie, bo tak to bili w mur.  
avatar
Białe Legiony
4.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Legia !  Za tydzień strzelcie jedną bramkę więcej :)