Górnik Zabrze szoruje po dnie tabeli. Ekspert w mocnych słowach ocenił debiut Lukasa Podolskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Lukas Podolski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Lukas Podolski
zdjęcie autora artykułu

Lukas Podolski zadebiutował w PKO Ekstraklasie, ale nie pokazał pełni swoich umiejętności. Dariusz Dziekanowski w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" zauważył, że to wina braku wsparcia ze strony innych piłkarzy Górnika Zabrze.

Nie tak początek sezonu wyobrażali sobie kibice Górnika Zabrze. W letniej przerwie międzysezonowej nowym trenerem został Jan Urban, a do drużyny dołączył Lukas Podolski. To były wielkie wydarzenia, które miały sprawić, że zabrzanie dołączą do ligowej czołówki.

Rzeczywistość jest jednak diametralnie inna. Górnik przegrał dwa mecze, strzelił jedną bramkę - z rzutu karnego - i stracił aż pięć. 14-krotni mistrzowie Polski szorują po dnie ligowej tabeli. Cierpliwość tracą kibice, którzy domagają się radykalnych zmian w klubowych władzach.

Zdaniem Dariusza Dziekanowskiego gry Górnika nie odmieni nawet powrót do najwyższej formy Podolskiego. Były reprezentant Polski uważa, że problem zabrzańskiego klubu jest zupełnie gdzie indziej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

"Były zawodnik reprezentacji Niemiec pojawił się w drugiej połowie spotkania z Lechem, ale niestety był bezradny, bo na razie nie ma wsparcia kolegów. Nie zapomniał, jak się gra w piłkę, co widać po jednym czy dwóch zagraniach. Niestety, nie można tego powiedzieć o większości jego nowych kolegów" - napisał Dziekanowski w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

Były piłkarz ostro ocenił działania władz Górnika. Liczy na to, że wizja rozwoju klubu "nie jest historią pisaną patykiem na wodzie". W Zabrzu liczą na rozwój akademii, budowę infrastruktury, ale równie ważne są wyniki pierwszego zespołu, a tych brakuje.

Zresztą trener Urban podczas ostatniej konferencji prasowej otwarcie mówił, że zespół potrzebuje nawet trzech wzmocnień. "Wierzę, że w Zabrzu będzie się jeszcze działo. Żeby nie można było powiedzieć za jakiś czas, że Podolski pasuje do Zabrza, jak kwiatek do kożucha" - dodał Dziekanowski.

Szansę na przełamanie Górnik będzie miał 7 sierpnia, kiedy to u siebie zmierzy się ze Stalą Mielec. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:30.

Czytaj także: Lewandowski znów wszystkich zaskoczył. Nikt się tego nie spodziewał Rywal Legii także w kryzysie. Dinamo zawodzi w Chorwacji

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
schoollmax
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hehe a jak pisałem, że Podolski to porażka to dostawałem po 5 minusów:-) Ale spoko, wciąż macie jeszcze szanse:-) "do p"u"ki piłka w grze hahahahahhahahah Zakopać, zaorać, wybudo Czytaj całość
avatar
Anna Sar
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
QUIZ: Ile magisterek ma Lewandowski? A) Ma jedna magisterke. B) Ma dwie magisterki. C) Ma trzy magisterki... Wsrod uczestnikow, ktorzy udziela poprawnej odpowiedzi rozlosujemy telewizor kolorow Czytaj całość
avatar
Trucker1
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zmiane trenera w Gorniku mozna skomentowac slowami ze ;"zamienil stryjek siekierke na kijek".Jezeli dzialacze Gornika mysleli ze jak przyjdzie Podolski to wszystko samo sie ulozy to m Czytaj całość
avatar
zadziwiony
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podolski ma swoje lata i oczekiwanie od niego że wchodząc na boisko prawie z ulicy pociągnie grę, było raczej nierealne. Zresztą przyznać trzeba, że motoryką, nie odbiegał od reszty kolegów z d Czytaj całość
avatar
Endip
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Górniku te nażelowane młokosy muszą wreszcie zrozumieć, że to jest Górnik i tutaj się gryzie trawę, żeby grać w tej drużynie. Tego jednak nie widać i młodość ich wcale nie usprawiedliwia. Wid Czytaj całość