Real Madryt może nie wzmocnić defensywy
Jedynie kwestią czasu wydają się być przenosiny Raphaela Varane'a na Old Trafford. Wcześniej do PSG przeszedł Sergio Ramos. Podstawowy duet stoperów znika z klubu, a coraz bardziej prawdopodobnym staje się, że Królewscy nie wzmocnią już defensywy.
Naturalnym wydawałoby się przeznaczenie tych środków na pozyskanie następcy Francuza. Przez ostatnie miesiące w mediach padało kilka nazwisk piłkarzy, którzy mieli być rozpatrywani w razie braków na środku defensywy. Jules Kounde z Sevilli i Pau Torres z Villarrealu - to właśnie oni byli głównymi kandydatami do transferu do Madrytu (Więcej TUTAJ).
Jednak w ostatnich dniach z Hiszpanii docierają dość niespodziewane głosy. Według tamtejszych mediów, w tym "Onda Cero" i José Luisa Sáncheza z dziennika "Marca", "Los Blancos" mają być zadowoleni z pozostałych środkowych obrońców, w tym z Davida Alaby, który ma być traktowany właśnie jako stoper, a co za tym idzie, władze klubu nie szukają nowego centralnego defensora. Pieniądze z transferu Varane'a miałyby umocnić pozycję finansową klubu i pomóc przy próbie kupna Kyliana Mbappe.
Na takim zwrocie akcji najbardziej skorzystać powinien Eder Militao, czyli objawienie wiosny 2021. Jeśli Real Madryt nikogo nie pozyska, to Brazylijczyk stworzy parę stoperów z Alabą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi