W tym artykule dowiesz się o:
W pierwszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów padł wynik 3:2 na korzyść Legii Warszawa. Najlepszy polski zespół w rewanżowym starciu przeciwko FK Bodo/Glimt wygrał 2:0. Stylem mistrzowie kraju nie zachwycili, ale cel zrealizowali. Eksperci po spotkaniu chwalili głównie jednego piłkarza Legii. Był nim Luquinhas, który zdobył jedyną bramkę. Pokazał, że u progu sezonu jest w świetnej formie.
Luquinhas jest sercem Legii. Daje jakość i daje z wątroby. Szacunek
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) July 14, 2021
Na Euro Juranovic w takich sytuacjach trafiał pięć na pięć, przestawial tam tych Hiszpanow czy innych Szkotów, bawił sie. Ale to juz nie sa wakacje z Modriciem, to jest Liga Mistrzow, poziom, tempo, doskok, odbudowa, Bodo, Glimt.
— Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) July 14, 2021
Pobudka. :/
Szybkość, balans ciałem, wygranie pojedynku. Ale go pięknie na drugi peron odstawił!
— Mateusz Święcicki (@mati_swiecicki) July 14, 2021
Luquinhas jest błędem w matrixie. To skrzydłowi rywala w pucharach tak wkręcali nasze gwiazdy defensywy
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) July 14, 2021
Pan piłkarz Luquinhas. Bezcenny.
— Konrad Ferszter (@kferszter) July 14, 2021
Luquinhas bajerkę ma dobrą, ale gra Legii w I połowie to cierpienia. Więcej grania w piłkę!
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) July 14, 2021
Mnóstwo było obaw o dwumecz Legii po losowaniu, a tu proszę. Oba mecze wygrane. Naprawdę dobry początek pucharów. I to nie z amatorami.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) July 14, 2021
Było straszone? Było.
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) July 14, 2021
Tymczasem Legia bardzo spokojnie, z dwoma zwycięstwami. Brawo. #LEGBOD
Czytaj także: Ten kibic przeszedł do historii. Nikt nie jest w stanie mu dorównać Koniec zawieszenia. Były gwiazdor Liverpoolu próbuje wrócić do piłki
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze mistrzostwa hejtu. "Mam nadzieje, że sobie z tym poradzi"