Pogoń Szczecin rozpoczęła przygotowania. Kibiców może czekać rozczarowanie
Pogoń Szczecin rozpoczęła przygotowania do pierwszego od 16 lat występu w europejskich pucharach. Wiadomo już, że czeka ją trudne zadanie, a na transferowe hity się nie zanosi.
Na początek przygotowań piłkarze przechodzą między innymi testy wydolnościowe, szybkościowe czy badania kardiologiczne. To standardowe działania przed rozpoczęciem wspólnych treningów.
Brakuje w Pogoni przede wszystkim Kacpra Kozłowskiego, który przebywa z pozostałymi kadrowiczami Paulo Sousy na Euro 2020. Do zespołu dołączył zakontraktowany w poprzednim miesiącu Jean Carlos Silva. We wtorek klub poinformował o transferze bramkarza Bartosza Klebaniuka, ale planuje go wypożyczyć na zbliżający się sezon do Pogoni Siedlce.
ZOBACZ WIDEO: Brzęczek miał konflikt z Lewandowskim? Były reprezentant Polski szokuje: "Jurek nie powinien więcej powoływać Lewandowskiego"- Obserwowaliśmy Bartka od pewnego czasu. Ma bardzo duży potencjał, rozwija się, a my mamy na niego plan. Jestem przekonany, że podjął bardzo dobrą decyzję i w przyszłości jego gra da kibicom mnóstwo radości - mówi dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk.
Nie ma wątpliwości, że przejście do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji będzie trudnym zadaniem. Lista potencjalnych przeciwników nierozstawionej Pogoni to Austria Wiedeń, NK Osijek, Olimpija Ljubljana, FC Basel oraz Feyenoord Rotterdam. Losowanie konkretnego rywala w środę o godzinie 13.
Początek walki w europejskich pucharach 21 lipca. Czasu zostało sporo, ale na zbrojenia przed Ligą Konferencji nie zanosi się. Może zresztą zabraknąć jakiegokolwiek hitu transferowego, choć z reguły Pogoń była aktywna w okienku między sezonami. Przyczyna jest prosta. Klub zakończył poprzedni sezon na finansowym minusie, rozegrał go w czasie budowy stadionu i bez loga sponsora na koszulkach. Do tego Pogoń nie sprzedała żadnego zawodnika, a transfery z klubu też były istotną częścią budżetu.
Na razie w Szczecinie liczą na to, że większy wpływ na grę zespołu będą mieć Alexander Gorgon, Rafał Kurzawa czy Luka Zahović. Swoje szanse mają dostać po powrocie z wypożyczenia Maciej Żurawski czy Marcel Wędrychowski po wyleczeniu poważnej kontuzji.
Czytaj także: Już wszystko jasne! Sprawdź, kto awansował do pucharów, a kto spadł z ligi
Czytaj także: Lekcja skuteczności w meczu medalistów. Udzielił jej Raków Częstochowa
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.