Łzy w finale Ligi Mistrzów w Porto. Dramat Kevina De Bruyne (foto)
Kevin De Bruyne ze łzami w oczach schodził z murawy Estadio Do Dragao w Porto. Reprezentant Belgii z powodu urazu głowy nie był w stanie kontynuować gry w finale Ligi Mistrzów.
Piotr Bobakowski
PAP/EPA
/ EPA/Carl Recine
/ Kevin De Bruyne
Dramat w tym meczu przeżył Kevin De Bruyne, który w 56. minucie pojedynku zderzył się z Antonio Ruedigerem. Obaj zawodnicy - zderzyli się głowami - długo nie podnosili się z murawy, ale to Belg ucierpiał najbardziej.
29-letni pomocnik Man City doznał urazu głowy, który wykluczył go z rywalizacji. De Bruyne był zdruzgotany z tego powodu i schodząc z murawy w asyście członków sztabu medycznego... rozpłakał się. W jego miejsce na boisku pojawił się Gabriel Jesus.
PAP/EPA/Susan Vera
Zacięty finał Ligi Mistrzów w Porto padł łupem londyńczyków. Zespół Thomasa Tuchela rozegrał świetne zawody. Mądra taktyka, boiskowy spryt i serce do walki - to wszystko sprawiło, że po ostatnim gwizdku arbitra to gracze klubu z Londynu cieszyli się ze zwycięstwa.
Zobacz:
"Cierpienia młodego Wernera". Zobacz memy po finale Ligi Mistrzów
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.