Jak on to zrobił? Gol bramkarza przedłużył nadzieję na Ligę Mistrzów (WIDEO)

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube /  / Na zdjęciu: gol Alissona w meczu z West Bromwich Albion
YouTube / / Na zdjęciu: gol Alissona w meczu z West Bromwich Albion
zdjęcie autora artykułu

Alisson po raz kolejny został bohaterem Liverpool FC. Tym razem jednak nie za sprawą niesamowitych interwencji, które ratowały zespół. To właśnie bramkarz zdobył gola na wagę wygranej nad West Bromwich Albion.

Podopieczni Juergena Kloppa walczą o miejsce w pierwszej czwórce, co będzie gwarantem gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu The Reds zajmują piąte miejsce, ale do czwartej Chelsea FC tracą tylko punkt. Gdyby nie Alisson, dystans wynosiłby trzy "oczka".

Brazylijski bramkarz znów był bohaterem Liverpool FC. W niedzielę The Reds zmierzyli się na wyjeździe ze zdegradowanym West Bromwich Albion i do 95. minuty remisowali 1:1. Wtedy zespół Kloppa miał ostatnią szansę na odmienienie losów spotkania.

Rzut rożny egzekwował Trent Alexander-Arnold, a w pole karne pobiegł właśnie Alisson. Sytuacja jakich wiele na piłkarskich boiskach, ale zazwyczaj kończy się to tylko przebieżką golkipera. Tym razem było inaczej.

Alisson w polu karnym wyskoczył najwyżej i strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Zrobił to tak, jakby był rasowym napastnikiem. Gol ten dał wygraną Liverpool FC 2:1, a golkiper został bohaterem. Była to jego pierwsza bramka w karierze i być może na wagę awansu do Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety też potrafią grać w piłkę. Ale bramka!

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Bingo1975
17.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Alison  
avatar
arokey
17.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i to jest to !!! :-)