Wisła Płock przyzwyczajona do walki o utrzymanie. "Przywykliśmy do tej atmosfery"

Czy Wisła Płock może spaść z PKO Ekstraklasy? Sześciopunktowa przewaga nad ostatnią Stalą Mielec wydaje się bezpieczna. - Czy w zespole jest nerwowość? Co rok walczymy o utrzymanie, więc przywykliśmy do takiej atmosfery - mówi Radosław Sobolewski.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Radosław Sobolewski WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Radosław Sobolewski
Pogoń Szczecin jest druga w tabeli, ale o mistrzostwie Polski może już raczej zapomnieć, ponieważ strata do liderującej Legii Warszawa wynosi w tym momencie aż dziesięć punktów. Wisła Płock natomiast w dwóch ostatnich spotkaniach nie strzeliła choćby jednego gola.

- Plan jest prosty. Musimy poprawić parę rzeczy, które szwankowały w ostatnich meczach, czyli grę w ostatniej tercji boiska. Musimy zagrać odważniej niż w dotychczasowych spotkaniach, zaatakować większą liczbą zawodników, częściej zagrywać piłki w pole karne przeciwnika - powiedział trener Radosław Sobolewski na konferencji prasowej.

O zwycięstwo Wisły w Szczecinie będzie jednak bardzo trudno. Pomijając fakt, że Pogoń jest w czubie tabeli, to płocczanie grają w tym sezonie dość przeciętnie. Wisła zajmuje trzynaste miejsce w tabeli, a jej przewaga nad ostatnią Stalą Mielec wynosi sześć punktów. Z jednej strony jest to dużo, ale i mało. Poza tym, Wisła po raz ostatni wygrała... 14 lutego. Kolejne siedem spotkań to cztery przegrane i trzy remisy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

- Chcieliśmy powalczyć w tym sezonie o coś więcej, ale bardzo łatwo pogubiliśmy punkty, co powoduje, że teraz musimy mocno skupić się na walce o utrzymanie. Czy w zespole jest nerwowość? Cóż, Wisła od paru sezonów walczy o utrzymanie, więc drużyna przywykła już do tej atmosfery. Myślę, że i tym razem sobie z tym poradzimy i wyjdziemy z tej trudnej sytuacji obronną ręką - powiedział trener Sobolewski.

Szkoleniowiec "Nafciarzy" zdradził, jak Wisła chce zaskoczyć zespół ze Szczecina. - Defensywa Pogoni imponuje. Grają mocno, agresywnie, ale będziemy chcieli poszukać swoich szans, zwłaszcza w bocznych sektorach boiska - przyznał szkoleniowiec.

Początek spotkania Pogoń Szczecin - Wisła Płock w sobotę o godz. 15.

CZYTAJ TAKŻE:
Starcie legend. Uczeń chce ograć nauczyciela
Peter Hyballa: Mieliśmy pierwszy dołek, takie rzeczy się zdarzają

Czy Wisła Płock utrzyma się w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×