Oficjalnie: Lech Poznań ma nowego napastnika. To może być duże wzmocnienie
Aron Johansson już oficjalnie piłkarzem Lecha Poznań. W piątek wieczorem wicemistrz Polski sfinalizował pozyskanie reprezentanta USA i podpisał z nim umowę.
Aron Johannsson podpisał z "Kolejorzem" umowę obowiązującą do 31 grudnia bieżącego roku, jednak zawiera ona opcję przedłużenia o kolejne 18 miesięcy. Wiele zależy teraz od formy samego zawodnika.
19-krotny reprezentant USA (strzelił w kadrze cztery bramki), który brał udział w mistrzostwach świata 2014 w Brazylii, trafił do stolicy Wielkopolski na zasadzie wolnego transferu. Ostatnio grał w szwedzkim Hammarby IF, zaś w przeszłości reprezentował barwy m. in. AZ Alkmaar oraz Werderu Brema.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!- Aron to zawodnik, który na pewno da nam więcej możliwości w ofensywie. Jest bardzo mobilny, może występować zarówno w ataku jako wysunięty napastnik, jak i ten drugi, nieco cofnięty atakujący. W tym drugim wariancie funkcjonował ostatnio w Hammarby, kiedy rywalizował chociażby przeciwko nam w kwalifikacjach Ligi Europy. Jego obecność da mi np. opcję gry z dwoma snajperami, bo w takim ustawieniu Johannsson czuje się bardzo dobrze. W poprzednich klubach zdarzało mu się występować także na skrzydle, ale ja raczej biorę go pod uwagę pod bramką przeciwnika, czyli jako napastnika - powiedział trener poznaniaków, Dariusz Żuraw.
Johannsson zastąpi w Lechu Muhammada Awada, który wrócił do Maccabi Hajfa po tym jak skrócono jego wypożyczenie (pierwotnie miało ono obowiązywać do końca obecnego sezonu). O miejsce w składzie Amerykanin będzie walczył przede wszystkim z Mikaelem Ishakiem oraz Filipem Szymczakiem.
Czytaj także:
Ligowcy w reprezentacji Polski. Paulo Sousa otwiera drzwi, kto przez nie przejdzie?
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.