Richmond Boakye w Legii Warszawa? Mamy nowe informacje

Richmond Boakye, napastnik z Ghany, w Legii? Taką informację podały ghanijskie źródła. Boakye to bramkostrzelny gracz, który ostatnio grał w Crvenej Zvezdzie Belgrad, a teraz jest wolny. Sprawdziliśmy, jak ta sprawa wygląda na teraz.

Piotr Koźmiński
Piotr Koźmiński
Richmond Boakye (z lewej) Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Richmond Boakye (z lewej)
Richmond Boakye miałby zasilić Legię Warszawa. Fakt, że polski klub szuka napastnika, a Ghanijczyk zdążył się pokazać z dobrej strony w Europie, sprawia, iż ta informacja brzmi ciekawie i wiarygodnie.

W tym sezonie Boakye zagrał 8 meczów w lidze serbkiej, w barwach Crveny Zvezdy Belgrad, w których strzelił dwa gole i zaliczył trzy asysty.

W CV ma kilka bardzo ciekawych klubów: Genoa, Juventus Turyn, Atalanta, Elche, Roda Kerkrade. W reprezentacji Ghany zagrał 13 razy, zdobył 5 bramek. A co do skuteczności, to przez kilka sezonów strzelił dla Crvenej Zvezdy 48 goli.

Jak wspomniano jednak, skończył mu się właśnie kontrakt. I co teraz? Zdaniem ghanijskich mediów ma dołączyć do Legii. Czy to prawda? Jak ustaliliśmy, historia nie jest zmyślona. Legia wykazała zainteresowanie tym graczem, ale w tym momencie jej szanse są określane jako "skromne". Powód? Oczekiwania finansowe zawodnika, których polski klub może nie udźwignąć.

Z naszych informacji wynika, że w tym momencie Boakye ma na stole dwie oferty: z Arabii Saudyjskiej i ZEA: kluby z tamtych krajów proponują mu między 800 tysięcy a milion euro netto rocznej pensji. I właśnie to może być główną przeszkodą na jego drodze do Legii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gol piłkarki FC Barcelona. Trafiła idealnie!
Czy Boakye byłby wzmocnieniem Legii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×