Cristiano Ronaldo pokazał, jak spędził sylwestra. Padły ważne słowa o koronawirusie
Cristiano Ronaldo, żegnając 2020 rok, nie zapomniał o pandemii koronawirusa, która zmieniła nasz świat. Portugalczyk jednak z nadzieją patrzy na nadchodzące miesiące.
Cristiano Ronaldo także bawił się z żoną i dziećmi. Gwiazdor Juventusu w czwartek wieczorem zamieścił w portalach społecznościowych zdjęcie, pokazujące jego sylwestrową zabawę.
Portugalczyk podsumował mijający rok i skupił się przede wszystkim na pandemii koronawirusa. "CR7" wie, jak wiele osób z tego powodu ucierpiało. Wierzy jednak, że 2021 rok będzie lepszy.
"Rok 2020 nie był łatwy, nie ma co do tego wątpliwości. Nikt nie może pozostać obojętny na ból i cierpienie, które COVID-19 sprowadził na świat. Ale teraz nadszedł czas, aby wrócić do normy i pokazać, że razem możemy coś zmienić" - pisze piłkarz Juventusu.
Ronaldo w minionym roku sam był zakażony koronawirusem, ale miał to szczęście, że chorobę przechodził bezobjawowo. Z tego powodu jednak stracił kilka meczów obecnego sezonu. To jednak nie stanęło na drodze do objęcia pozycji lidera klasyfikacji strzelców Serie A.
2020 was not an easy year, there’s no doubt about it. No one can be indifferent to the pain and suffering that COVID-19 brought upon the world.
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) December 31, 2020
But now it’s time to bounce back and show that, together, we can make a difference.
Happy New Year!pic.twitter.com/7n1i0ARjiK
Anna Lewandowska pożegnała 2020 rok. "Potraktujmy go jako trudną lekcję" >>
Michał Pol: Co się wydarzy w futbolu w 2021? (felieton) >>
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)