Premier League. West Bromwich Albion - Burnley FC. Zacięte starcie w dole tabeli jednak bez goli
Bramkarze obu zespołów dwoili się i troili, a napastnicy mogą sobie pluć w brody. Zacięte spotkanie West Bromwich Albion z Brunley FC zakończyło się bezbramkowym remisem. Obie ekipy wciąż czekają na swoją pierwszą wygraną w Premier League.
Na początku drugiej połowy WBA rzucił się do ataku, ale po kilku minutach gospodarzom skończyły się pomysły w ofensywie. Wtedy do głosu zaczęli dochodzić goście. Ponownie aktywny był Wood, miał dużo wsparcia od Ashleya Barnesa i Dwighta McNeila. Jednak ich strzały albo zatrzymywały się na poprzeczce, albo genialnie bronił je Johnstone.
West Brom zepchnięty do defensywy nastawił się na kontrataki, które rywale powstrzymywali na granicy faulu. Na kilkanaście minut przed końcem udało się jednak poważnie zagrozić "The Clarets". Strzał z woleja Matheusa Pereiry z kilku metrów cudem wyciągnął Nick Pope.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Mecze mogłyby odbywać się z kibicami? Prezes ligi odpowiadaOstatnie minuty obie ekipy zagrały już bardziej zachowawczo, nie chciały ryzykować. W doliczonym czasie gry Brunley chciało jeszcze stworzyć zagrożenie, ale granie "na aferę" nie sprawdziło się. Ostatecznie mecz skończył się bezbramkowym remisem, pierwszym w tym sezonie w Premier League.
Obie ekipy wciąż czekają na swoje pierwsze zwycięstwo w lidze. W tabeli West Brom ma o punkt więcej od Burnley.
West Bromwich Albion - Burnley FC 0:0
Czytaj też:
Mourinho wściekły na piłkarzy
Aston Villa drugą siłą ligi
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.