Superpuchar Polski. Legia - Cracovia. Eksperci rozczarowani poziomem meczu. Wymowne wpisy na Twitterze

To był Superpuchar Polski, który szybko pójdzie w zapomnienie. Cracovia wygrała po rzutach karnych, a wcześniej kibice nie zobaczyli bramek. Nie dziwi, że niektórzy woleli oglądać Rolanda Garrosa.

Robert Czykiel 09 Października 2020, 22:53

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Matej Rodin i Tomas Pekhart walczą o piłkę

Superpuchar Polski dla Cracovii! Legia przegrała po raz siódmy z rzędu

Cracovia kilka miesięcy temu pierwszy raz w historii zdobyła Puchar Polski, a w piątek dołożyła do kolekcji pierwszy Superpuchar Polski. "Pasy" wygrały po rzutach karnych na stadionie przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. To jednak był mecz, o którym wiele osób będzie chciało szybko zapomnieć.

W regulaminowym czasie gry było 0:0. Na boisku niewiele się działo, było mało sytuacji bramkowych. Nie dziwi więc, że niektórzy woleli półfinał mężczyzn w Rolandzie Garrosie.

Tsitsipas-Djokovic > Superpuchar Polski. Bądźmy poważni...
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) October 9, 2020

Ci, którzy oglądali Superpuchar, po 90 minutach byli wdzięczni, że regulamin nie zakładał dogrywki. Zgodnie z przepisami od razu był konkurs rzutów karnych.

Oglądający superpuchar Polski mamy szczęście,że nie ma dogrywki.
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) October 9, 2020

Kowalczyk potem jeszcze dorzucił do pieca. Skrytykował piłkarzy Legii za ich postawę.

Trzy celne strzały na bramkę w 90 minut oddał mistrz Polski i zdobywca pucharu Polski.Jest jakiś kretyn, który dziwi się,że w Europie ich zlali?
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) October 9, 2020

Pozostali, którzy poświęcili wieczór na Superpuchar Polski, nie ukrywali, że są rozczarowani. W tym gronie był m.in. były prezes Legii Bogusław Leśnodorski.

Świetne widowisko. Obejrzałbym bezbramkową dogrywkę, a potem z 20 serii karnych.
— Dariusz Urbanowicz (@darczo) October 9, 2020

Ciężki mecz
— B(L)1916 (@BL_1916) October 9, 2020

Po takim widowisku jak to przy Łazienkowskiej, powinno uznać się mecz za nieodbyty, piłkarzom rozdać srebrne medale i tyle. Dramat
— Paweł Gołaszewski (@golaszewski_p) October 9, 2020

Na pochwały najbardziej zasługuje Michał Probierz. To on z "Pasami" osiągnął historyczne sukcesy.