La Liga. Lucas Ocampos bohaterem Sevilli. W końcówce zmienił bramkarza!

Najpierw strzelił jedynego gola, a potem obronił strzał, który mógł przesądzić o remisie. Lucas Ocampos został bohaterem Sevilli. W polu i bramce.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
Lucas Ocampos Getty Images / Na zdjęciu: Lucas Ocampos
Ten występ przejdzie do historii, a Lucas Ocampos zaskarbił sobie jeszcze większą sympatię kibiców Sevilli. W pojedynkę przesądził o zwycięstwie nad Eibar. Była 56. minuta, kiedy trafił na 1:0 po dośrodkowaniu Jesusa Navasa. Ten gol przesądził o wygranej, ale Argentyńczyk na dodatek wykazał się w bramce. Andaluzyjczycy wykorzystali limit zmian, a kontuzji doznał bramkarz Tomas Vaclik.

Nie wychodź z bramki

Do zastąpienia Czecha zgłosił się Ocampos. W doliczonym czasie gry obronił strzał, który mógł dać rywalom remis. Do pola karnego Sevilli wbiegł bramkarz Eibar Marko Dmitrović i miał okazję po dośrodkowaniu. Ocampos obronił jego uderzenie z kilku metrów.

- W małych gierkach lubię grać jako bramkarz, ale nie wyobrażałem sobie, że wystąpię w tej roli przez kilka minut w prawdziwym meczu - powiedział Ocampos po spotkaniu. - Przed założeniem rękawic trener bramkarzy powiedział mi, abym nie wychodził z bramki. Tak zrobiłem, a kiedy piłka doszła do mnie, to byłem w stanie ją wyjąć - zdradził zawodnik Sevilli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!

Już w marcu gazeta "AS" pisała, że jest jednym z najlepszych piłkarzy tego sezonu. Sevilla latem zapłaciła za niego 15 mln euro Olympique Marsylia. Transfer okazał się strzałem w "10".

W La Liga Ocampos strzelił już 13 goli i trzy razy asystował. Po wznowieniu rozgrywek ratował już skórę kolegom w meczach z Betisem, Realem Valladolid i z Eibar. W tym ostatnim został bramkarzem.

Zakazany grill

25-latek odkupił winy za złamanie zaleceń hiszpańskiego rządu podczas przerwy w lidze. Kiedy zgromadzenia powyżej dziesięciu osób były zakazane, Ocampos razem z trzema innymi piłkarzami Sevilli w maju zorganizował rodzinne spotkanie w ogrodzie.

Za to klub ukarał ich grzywną i na dwa dni odsunął od trenowania w grupie. Ocampos, Luuk de Jong, Franco Vasquez i Ever Banega przez dwa dni ćwiczyli w separacji.

Po 34 kolejkach Sevilla jest na czwartym miejscu w tabeli. Do trzeciego Atletico Madryt traci dwa punkty.

W poniedziałek rozegrano również spotkanie Levante - Real Sociedad. Żaby zremisowały z Baskami 1:1 po golach Jose Moralesa i Alexandra Isaka.

Rygor sanitarny i mobilizacja policji. Pandemiczny klasyk dla Lecha

Feta przez dziurkę od klucza. "Dziwne" świętowanie Bayernu Monachium

Czy Sevilla skończy sezon na podium La Liga?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×