The Championship. Kamil Grosicki z szacunkiem do byłego klubu. Nie świętował gola
Kamil Grosicki nie świętował swojej pierwszej bramki w barwach West Bromwich Albion. Powodem była chęć okazania szacunku byłej drużynie.
Polak w 49. minucie meczu po fenomenalnym podaniu przez pół boiska od Matheusa Pereiry, pewnym mierzonym strzałem pokonał George'a Longa. Po trafieniu jednak nie eksplodował radością. Zamiast tego "Grosik" uniósł ręce w geście tonowania emocji.
Skrzydłowy reprezentacji Polski chciał w ten sposób podkreślić szacunek, jakim darzy swój były klub. To właśnie bowiem z Hull City zimą przeniósł się do WBA. Wcześniej przez trzy lata reprezentował barwy "Tygrysów".
Co warte podkreślenia, w niedzielnym meczu 32-latek po raz pierwszy pojawił się na boisku w wyjściowej jedenastce "Drozdów". Wygląda na to, że Polak ma coraz mocniejszą pozycję w zespole. Dotychczas rozegrał w nim dziewięć spotkań, w trakcie których poza wspomnianą jedną bramką zanotował też dwie asysty. Warto jednak podkreślić, że w większości meczów jego czas gry nie przekraczał nawet pół godziny.
@GrosickiKamil | #WBAHUL pic.twitter.com/Rm9qpBxgDv
— West Bromwich Albion (@WBA) July 5, 2020
Czytaj także:
- Transfery. Mario Mandżukić rozwiązał kontrakt. Może wrócić do Włoch
- Koronawirus. Były trener Realu Madryt - Vanderlei Luxemburgo zakażony