Henning Berg wspomina wpadkę Legii. "Katastrofa, najgorsza rzecz, jaka mnie spotkała w piłce"
Henning Berg zdobył na Cyprze swoje drugie mistrzostwo w trenerskiej karierze. Wcześniej triumfował w Ekstraklasie z Legią Warszawa. Z polskim klubem ma też najgorsze sportowe wspomnienie.
Właśnie ten moment zapadł w pamięci ówczesnego trenera Henninga Berga. - Niestety nie dostaliśmy się do Ligi Mistrzów z powodu błędu proceduralnego z Bereszyńskim, gdy przegraliśmy walkowerem, bo zagrał kilka minut, choć karę zawieszenia de facto odcierpiał. To katastrofa, najgorsza rzecz, jaka mnie spotkała w piłce - przyznaje Norweg w rozmowie z Maciejem Kaliszukiem z "Przeglądu Sportowego".
Ostatecznie z Legią Berg sięgnął po mistrzostwo kraju i Puchar Polski. Norweg od roku pracuje w cypryjskiej Omonii Nikozja, z którą w zeszłym tygodniu wygrał ligę. Rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa, a tytuł przyznano właśnie Omonii, która w tabeli miała tyle samo punktów co Anorthosis, ale została sklasyfikowana wyżej dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań.
Tym samym Omonia pod wodzą Berga przerwała 7-letnią dominację APOEL-u. - W Omonii było trudniej o tytuł, bo przejąłem zespół w gorszym momencie. Do Legii przyszedłem w trakcie sezonu, gdy drużyna zajmowała pierwsze miejsce. Potem zrobiliśmy postęp. Zdobyliśmy mistrzostwo w wielkim stylu (...) W Omonii tytuł był jednak bardziej wyczekiwany, więc radość kibiców jest niesamowita - przyznał Berg.
Po odejściu z Legii Berg prowadził jeszcze węgierski Videoton i norweski Stabaek.
Czytaj też:
-> PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa skorzystała z tarczy finansowej. Otrzymała 3,5 miliona złotych
-> [urlz=/pilka-nozna/882644/pko-ekstraklasa-legia-warszawa-ma-problem-z-bramkarzami-klub-czeka-na-decyzje-as]PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa ma problem z bramkarzami. Klub czeka na decyzję AS Monaco