Koronawirus. Trzy osoby zakażone, a drużyna trenuje dalej. 1. FC Koeln w ogniu krytyki
W 1. FC Koeln trzy testy u piłkarzy na koronawirusa dały wyniki pozytywne. Na klub wylała się fala krytyki ze strony polityków. Reszta zespołu ma trenować dalej według planu.
Klub zapewnia, że reszta drużyny może kontynuować treningi zgodnie z planem. Karl Lauterbach, epidemiolog, polityk SPD, skrytykował te działania. "Jeżeli ktoś, kto trenuje, jest zarażony koronawirusem, ryzykuje uszkodzeniem płuc, serca i nerek. Jestem zdumiony, że jest na to pozwolenie. Piłka nożna powinna być wzorem do naśladowania. Nie można postępować z mentalnością "Chleba i igrzysk" - zaapelował na Twitterze.
Zdarzenie to sprawia, że Bundesliga znajdzie się pod dodatkową presją. Choć władze chciały, żeby rozgrywki wróciły jeszcze w maju. Spotkania w tej sprawie mają się odbyć w przyszłym tygodniu.
Z drugiej strony wykrycie obecności koronawirusa w 1. FC Koeln sprawia, że widać, że system testowania drużyn działa. Kluby mają być w kontakcie z odpowiednimi organami ds. zdrowia, a także z ekspertami.
Sytuacja w Niemczech wygląda inaczej niż choćby w Anglii. Tu piłkarze już trenują, natomiast w Premier League sami gracze mówią, że boją się ćwiczyć w takim systemie z uwagi na ryzyko.
Czytaj też:
Serie A. Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński mają wznowić treningi. SSC Napoli dostało zgodę
Piłka nożna. Klopp wspomina spięcie z Błaszczykowskim. Poszło o wypowiedź Polaka