Mats Hummels krytykuje piłkarzy korzystających z Tik Toka. "Tracę do nich szacunek"
Wśród piłkarzy zaczyna panować trend na korzystanie z Tik Toka. Mats Hummels podchodzi jednak dość krytycznie do tej mody. Przyznał, że staje się dla niego żałosna.
Jednak są sportowcy, którzy nie zamierzają w ogóle korzystać z Tik Toka. Jednym z nich jest Mats Hummels, obrońca Borussii Dortmund. Mistrz świata z 2014 r. przedstawił swoje spojrzenie na aplikację i jej użytkowników ze świata sportu.
- Jak patrzę na wszystkich sportowców, których uważam za znakomitych, wrzucających te swoje porąbane filmiki na Tik Toka, to powoli tracę do nich szacunek. To się robi żałosne - powiedział w podcaście "Gemischtes Hack".
ZOBACZ WIDEO: Czarny scenariusz dla polskiej piłki. "Koronawirus może spowodować, że niektóre kluby nie dadzą rady"Obrońca BVB dodał też, że w czasie izolacji więcej czasu gra na konsoli. - Odkryłem w sobie 20-letnie dziecko PlayStation. Dzień wtedy szybciej upływa. Trening, jedzenie, gotowanie i PlayStation - mówił.
Spośród portali społecznościowych Mats Hummels korzysta m.in. z Facebooka, gdzie ma swój fanpage, Twittera i Instagrama.
Hummels w podcascie "Gemischtes Hack": - Jak patrzę na tych wszystkich sportowców, których uważam za znakomitych, wrzucających te swoje porąbane filmiki na TikToka, to powoli tracę do nich szacunek. Trochę żałosne to się robi.
— Tomasz Urban (@tom_ur) April 25, 2020
Czytaj też:
Coutinho przeszedł operację
Duda ocenił Piątka