Gest Vincenta Kompany'ego. Belg chce dopłacić do pensji piłkarzy Anderlechtu
RSC Anderlecht szuka oszczędności. Belgijski klub chce obniżyć kwietniowe pensje swoich piłkarzy o 1/12. Tym, którzy nie podpiszą porozumienia, Vincent Kompany chce dopłacić z własnej kieszeni.
Wielokrotny uczestnik europejskich pucharów, podobnie jak liczne inne kluby na kontynencie, szuka oszczędności. Powodem jest oczywiście zawieszenie Jupiler League. W kwietniu Anderlecht chce obniżyć pensje zawodników o 1/12. Zgodnie z informacjami portalu hln.be we wtorek odbyła się kolejna tura negocjacji między klubem a zawodnikami i nie wszyscy z nich zgodzili się na zaproponowane warunki.
Z nietypową inicjatywą wyszedł Vincent Kompany. Belg zaproponował, że dopłaci z własnej kieszeni do pensji tym piłkarzom, którzy nie podpiszą porozumienia. "Wybór należy do ciebie, ale ci, którzy wybiorą swoje pieniądze, będą niesolidarni" - tak streszcza stanowisko klubu portal hln.be.
O eleganckich gestach i działalności dobroczynnej Kompany'ego media informowały wielokrotnie. Belg jest ambasadorem organizacji charytatywnych, odwiedzał w ramach tej działalności Afrykę oraz Azję. W 2013 roku kupił trzecioligowy klub w Belgii, który przekształcił w centrum kształcenia nie tylko piłkarskiego.
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu