Transfery. Cristiano Ronaldo mógł trafić do... Malagi. Zabrakło niewiele
Ujawniono nieznane dotąd fakty sprzed osiemnastu lat, które dotyczą Cristiano Ronaldo. Zamiast do pierwszego zespołu Sportingu Lizbona, Portugalczyk mógł trafić do hiszpańskiej Malagi.
Po mistrzostwach Europy do lat 17, które odbyły się w Danii w 2002 roku, z rodziną i menadżerem Cristiano Ronaldo skontaktował się Carlos Rincon, pracujący wtedy w młodzieżowym zespole Malaga CF.
- Nawet nie zadebiutował w Sportingu, ale złożyliśmy ofertę Jorge Mendesowi (menadżerowi Ronaldo - dop. MK) - wspomina po 18 latach Carlos Rincon, cytowany przez niemiecki "Bild".
Hiszpanie zaoferowali 1,5 miliona euro. Sporting był gotowy sprzedać Ronaldo, ale za kwotę o 2 miliony wyższą. - Nie mogliśmy wydać takiej sumy, więc nie było dalszych negocjacji - dodał Rincon. Zaledwie rok później CR7 trafił do Manchesteru United za 19 mln euro.
Aktualnie Malaga CF zajmuje 17. miejsce w hiszpańskiej Segunda Division (drugi poziom rozgrywek). Podopieczni trenera Sergio Pellissiera bronią się przed spadkiem z ligi. Cristiano Ronaldo z kolei pięć razy zdobył Złotą Piłkę, pięciokrotnie zwyciężał w Lidze Mistrzów, a obecnie występuje w Juventusie Turyn.
Czytaj także:
- Puchar Włoch. To może być polski finał. Szczęsny, Zieliński i Milik blisko awansu
- Pele o swoim stanie zdrowia. "Dziękuję za modlitwy i troskę. Nic mi nie jest"