Puchar Anglii: Tottenham z awansem, choć miał nerwową końcówkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Erik Lamela
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Erik Lamela
zdjęcie autora artykułu

Tottenham Hotspur nie dopuścił do sensacji i w powtórzonym spotkaniu III rundy Pucharu Anglii pokonał u siebie Middlesbrough 2:1. W końcówce gospodarze najedli się jednak trochę nerwów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zespół Jose Mourinho miał bardzo mocny początek i już po kwadransie prowadził 2:0. Pierwszy gol to prezent od Tomasa Mejiasa, który podał piłkę wprost pod nogi Giovaniego Lo Celso. Argentyńczyk w pełnym biegu minął jednego z obrońców i wykonał egzekucję płaskim strzałem.

Przy drugiej bramce koszmarnie pomylił się Jonathan Howson. Jego stratę na własnej połowie bezlitośnie wykorzystał Erik Lamela, który mimo sporego tłoku wypracował sobie sytuację sam na sam z Mejiasem i też uderzył nie do obrony.

Tottenham szybko podciął skrzydła 16. ekipie The Championship, a potem spuścił z tonu i bardziej pilnował korzystnego wyniku, niż szukał jego podwyższenia. Middlesbrough długo wydawało się bezradne, lecz w końcówce goście pokazali jeszcze charakter i złapali kontakt. Wszystko dzięki ładnemu płaskiemu strzałowi George'a Saville'a, z którym nie poradził sobie Paulo Gazzaniga.

ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników

To jednak wszystko, na co było stać podopiecznych Jonathana Woodgate'a i do sensacji nie doszło. "Koguty" wygrały 2:1, a w następnej rundzie zmierzą się na wyjeździe z Southampton FC Jana Bednarka.

->Puchar Anglii: Newcastle United w IV rundzie, Liverpool poznał rywala

Tottenham Hotspur - Middlesbrough 2:1 (2:0) 1:0 - Giovani Lo Celso 2' 2:0 - Erik Lamela 15' 2:1 - George Saville 83'

Składy:

Tottenham Hotspur: Paulo Gazzaniga - Japhet Tanganga, Davinson Sanchez, Jan Vertonghen, Ryan Sessegnon, Eric Dier (85' Dele Alli), Harry Winks, Giovani Lo Celso, Christian Eriksen, Erik Lamela, Lucas Moura (61' Heung-Min Son).

Middlesbrough: Tomas Mejias - Djed Spence (74' Marcus Tavernier), Jonathan Howson, Paddy McNair, Dael Fry, Marvin Johnson, Lewis Wing, Adam Clayton, Ben Liddle (57' George Saville), Lukas Nmecha (78' Rudy Gestede), Ashley Fletcher.

Sędzia: Craig Pawson.

->Fortuna I liga: Warta Poznań zbroi się przed walką o awans. Lider chce być jeszcze mocniejszy

Źródło artykułu: