Ligue 1. Fatalna perspektywa Macina Bułki. "Nie ma żadnych szans na grę"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Marcin Bułka
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że Marcin Bułka w tym sezonie zagra tylko w jednym meczu. Polski bramkarz w PSG wystąpił pod koniec sierpnia i od tego czasu zazwyczaj zasiada na trybunach paryskiego stadionu.

Przygoda Marcina Bułki z Paris Saint-Germain zaczęła się obiecująco. Polski bramkarz pod koniec sierpnia zadebiutował w rozgrywkach Ligue 1 przeciwko Metz. Później jednak klub zasilili Keylor Navas i Sergio Rico. Od tego momentu 20-latek nawet nie łapie się do kadry meczowej na ligowe spotkania.

PSG gra na czterech frontach. Do Ligi Mistrzów Bułka nie został zarejestrowany, a w spotkaniach Pucharu Ligi Francuskiej i Pucharu Francji jest jedynie rezerwowym Sergio Rico. - Myślę, że w tym sezonie on nie ma już żadnych szans na grę. No chyba, że kontuzji dozna i Navas i Rico - podkreślił w rozmowie ze Sport.pl dziennikarz "L'Equipe", Arnaud Hermant.

Sergio Rico jest wypożyczony z Sevilli. PSG ma możliwość definitywnego wykupu Hiszpana za jedyne 10 mln euro. Jeśli skorzysta z klauzuli, w kolejnym sezonie Bułka pozostanie jedynie trzecim golkiperem klubu.

Pod koniec listopada Bułka w rozmowie z "Super Expressem" podkreślał, że już w styczniu sam może trafić na wypożyczenie.  - Jestem zadowolony z tego, gdzie jestem. Czekamy na kolejny ruch i myślę, że może być on w zimie. Nie przychodziłbym do Paryża, żeby po pół roku odchodzić - mówił były bramkarz Chelsea (więcej TUTAJ).

Czytaj teżLigue 1. Ofiarna interwencja Kamila Glika nie pomogła. Zobacz gola Neymara (wideo)

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wojciech Szczęsny z nowym kontraktem! Michal Pol zachwycony formą Polaka

Źródło artykułu:
Czy Marcin Bułka powinien zdecydować się już w styczniu na wypożyczenie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
OSKAR_B
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jakiś ,,pazerny reprezentant jego interesów" liczył na ,,strzał życia" z prowizją i wepchnął go tam gdzie szans na grę nie ma żadnych. Podobny los spotkał Kuszczaka, który nie miał sz Czytaj całość