PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków - Pogoń Szczecin. Portowcy mają problem. Zagrają bez żelaznych stoperów
Mecz z Wisłą Kraków będzie pierwszym Pogoni Szczecin w sezonie PKO Ekstraklasy bez Benedikta Zecha i Konstantinosa Triantafyllopoulosa. - Mieliśmy kilka dni na przygotowanie się - mówi Jakub Bartkowski.
- Miałem pretensje do siebie i zdenerwowałem się. Mogłem uniknąć tej kartki. W czasie meczu rozmawiałem z sędzią i prosiłem, żeby miał na uwadze, że jestem zagrożony zawieszeniem, ale w tej sytuacji nie miał wyjścia. Trzeba to było przyjąć na klatę - mówi Triantafyllopoulos.
Czytaj także: Szybki cios Pogoni Szczecin powalił mistrza Polski
W jedenastce Pogoni znajdą się Igor Łasicki, Jakub Bartkowski oraz Hubert Matynia. Pozostaje pytanie, kto czwarty uzupełni obronę. Trener Kosta Runjaić kandydatów miał kilku, ale występ każdego będzie eksperymentem.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Zbigniew Boniek o meczu z Hiszpanią: Nie ma co się bandażować, zanim ma się ranę- Mam z kogo wybierać - zapewnia Niemiec, choć prawda jest też taka, że przez całą rundą jesienną pracuje z trzema ogranymi środkowymi obrońcami, a spodziewał się, że z czasem będzie mieć czterech. To dlatego, że w porównaniu z wcześniejszymi diagnozami, opóźnia się powrót po kontuzji Mariusza Malca. Do tego tygodnia nie był to problem, ale akurat przed starciem w Krakowie trener Pogoni musiał kombinować.
- Mieliśmy kilka dni na przygotowanie się. Z pewnością sobie poradzimy, bo mamy odpowiednich piłkarzy na wszystkie pozycje w defensywie - mówi Jakub Bartkowski, a Triantafyllopoulos dodaje: - Rywalizacja w obronie jest wyrównana. Ostatnio Igor Łasicki zagrał fantastycznie. W Krakowie będzie szefem defensywy i wiem, że również z tym sobie poradzi.
Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"
Początek meczu Pogoni w Krakowie w piątek o godzinie 20:30.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.