Eliminacje Euro 2020. Polska - Słowenia. Łukasz Piszczek: Nie uroniłem łezki

- Pochyliłem głowę, bo chciałem podziękować kolegom z drużyny a także Słoweńcom za szpaler, jaki dla mnie utworzyli - powiedział po meczu eliminacji do Euro 2020 Polska - Słowenia (3:2) Łukasz Piszczek.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
szpaler piłkarzy reprezentacji Polski i Słowenii dla Łukasza Piszczka Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: szpaler piłkarzy reprezentacji Polski i Słowenii dla Łukasza Piszczka
- Nie uroniłem łezki, chciałem się cieszyć chwilą. Pochyliłem głowę, bo chciałem podziękować kolegom z drużyny a także Słoweńcom za szpaler, jaki dla mnie utworzyli. Była to dla mnie wyjątkowa chwila i na pewno nigdy jej nie zapomnę. Miałem grać 30 minut, wyszło 45, ale nie patrzę na to i mam nadzieję, że Kamil Glik będzie zdrowy - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport Łukasz Piszczek, piłkarz reprezentacji Polski.

We wtorek zawodnik Borussii Dortmund pożegnał się z Biało-Czerwonymi rozgrywając swój ostatni mecz w narodowych barwach. Piszczek zszedł tuż przed przerwą, a Polacy i Słoweńcy utworzyli szpaler. Kibice gromkimi brawami podziękowali "Piszczowi" za wiele lat gry dla reprezentacji.

Polacy pokonali Słowenię 3:2 po golach Sebastiana Szymańskiego, Roberta Lewandowskiego i Jacka Góralskiego.

ZOBACZ WIDEO Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"

- Widać, że Słoweńcy nie chcieli nas wpuścić na swoją połowę i gdy tylko zagrywaliśmy do boku, to zaczynali presować. Na szczęście wiele z tego nie zrobili. Szkoda straconej bramki, bo chciałem zagrać na zero z tyłu, ale ważne że udało nam się wywalczyć komplet punktów - dodał Piszczek.

Już 30 listopada odbędzie się losowanie grup na Euro 2020. Polska ostatecznie znajdzie się w drugim koszyku, więc może trafić na Belgię, Włochy, Anglię, Niemcy, Hiszpanię lub Ukrainę.

Zobacz takżeEliminacje Euro 2020: Polska w 2. koszyku! Znamy wszystkich potencjalnych rywali

Zobacz takżeEliminacje EURO 2020: Polska - Słowenia. Lewandowski znowu zaczarował Stadion Narodowy. Wygrana Polaków

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×