Fenomen w III lidze. Ponad 5 tysięcy kibiców na meczu. Fanów więcej niż na kilku spotkaniach PKO Ekstraklasy
W sobotę Ruch Chorzów mierzył się z drugim zespołem Śląska Wrocław. Mecz na przestarzałym obiekcie przy Cichej obejrzało ponad pięć tysięcy kibiców. To szósty (!) wynik w kraju, biorąc pod uwagę mecze od PKO Ekstraklasy do III ligi.
Od października bojkot jest zawieszony (do grudnia) i na przestarzałym obiekcie ponownie pojawiają się fani. Przed dwoma tygodniami derbową potyczkę z Polonią Bytom zobaczył komplet ponad 7 tysięcy kibiców. W minioną sobotę na Cichą przybyło trochę mniej fanów, ale ponad 5 tysięcy osób obecnych na potyczce z drugą drużyną Śląska Wrocław może robić wrażenie. Wszak III liga to dopiero czwarty poziom rozgrywkowy w Polsce.
Jak się okazuje, frekwencja przy Cichej była jedną z wyższych w Polsce, analizując mecze od PKO Ekstraklasy do III ligi. W Chorzowie kibice zapełnili stadion pomimo fatalnej pogody. Było zimno i padał deszcz (większa część obiektu nie jest zadaszona). Więcej osób w weekend było jedynie na obiektach w Poznaniu (22 179), Warszawie (18 000), Gdańsku (12 161), Krakowie (10 076) i Łodzi (5 160). Według oficjalnych danych na mecz Ruchu przybyło 5 149 fanów.
ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel: Byłem obywatelem PolskiCzytaj także: Stadion Ruchu Chorzów na razie nie powstanie. Kibice chcą odwołać prezydenta
Kibice Niebieskich po raz kolejny pokazali, że nowy obiekt przy Cichej 6 jest niezbędny. O swoich potrzebach fani znów głośno zaapelowali do prezydenta Andrzeja Kotali, który jak to ma w zwyczaju, na meczach Ruchu nie bywa. "Cała Polska się buduje, my mokniemy jak te ***", "Nowy stadion dla Chorzowa" - to najłagodniejsze z okrzyków jakie można było usłyszeć z trybun w sobotni wieczór.
Zgodnie z zapowiedziami z początku 2019 roku, z końcem sierpnia miał zostać ogłoszony przetarg na budowę nowego stadionu przy Cichej. Prezydent Kotala zamilkł jednak po manifestacji 5 września i na temat stadionu wypowiedział się dopiero po wyborach do parlamentu. Wówczas stwierdził, że w związku ze zmianą prawa podatkowego Chorzowa na nowy stadion nie stać. Kotala nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego wcześniej nie mówił o mogących wystąpić ewentualnych problemach finansowych. Wszak zmiany w prawie zapowiadane były już na początku roku.
Dodajmy, że nowy stadion powstaje aktualnie w Szczecinie, wkrótce rozpoczną się prace w Sosnowcu i Płocku. Natomiast w Chorzowie, gdzie nowy obiekt obiecywany jest od 9 lat, kibice mogą pasjonować się oglądaniem efektownej makiety. Mogą to czynić zasiadając na odremontowanym rynku, przy okazji obserwując remont elewacji budynku Urzędu Miasta.
Czytaj także: Kibice Ruchu Chorzów demonstrowali przed domem prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali