Drugie dziecko Lewandowskich: gratulacje przesłał premier Mateusz Morawiecki

Informacja o drugiej ciąży Anny Lewandowskiej błyskawicznie obiegła cały świat. Dotarła również do najwyższych sfer politycznych w naszym kraju. "Serdecznie gratuluję" - napisał prezes Rady Ministrów.

Marek Bobakowski 07 Listopada 2019, 05:45

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski potwierdził radosne wieści na Instagramie

Robert Lewandowski - po golu strzelonym w trakcie meczu Ligi Mistrzów (TUTAJ relacja ze tego spotkania Bayern Monachium - Olympiakos Pireus >>) - obwieścił całemu światu, że już za kilka miesięcy zostanie po raz drugi ojcem. Zrobił to w sposób klasyczny dla piłkarza: schował piłkę pod koszulkę i włożył kciuk w usta.

Natychmiast z różnych stron popłynęły gratulacje. Lawina gratulacji (TUTAJ więcej szczegółów >>). Lewandowscy (Robert i Anna) mają już jedno dziecko - córkę Klarę, która przyszła na świata w maju 2017 roku. Będzie miała nieco ponad trzy latka, gdy na świecie pojawi się jej braciszek lub siostrzyczka.

Z gratulacjami spieszyli nie tylko sportowcy, trenerzy, kibice czy dziennikarze. Premier RP - Mateusz Morawiecki - napisał na Twitterze:

Jeden z moich przyjaciół zwykł mawiać: "Jest tylko jedna rzecz na świecie ważniejsza od piłki nożnej - rodzina!" Serdecznie gratuluję Robertowi Lewandowskiemu coraz liczniejszej rodziny. A przy okazji również kosmicznej formy strzeleckiej, w jakiej się obecnie znajduje.

Zobacz ten wpis.

Jeden z moich przyjaciół zwykł mawiać: "Jest tylko jedna rzecz na świecie ważniejsza od piłki nożnej - rodzina!" Serdecznie gratuluję Robertowi Lewandowskiemu coraz liczniejszej rodziny. A przy okazji również kosmicznej formy strzeleckiej, w jakiej się obecnie znajduje
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 6, 2019

To wyjątkowo udany sezon dla Lewandowskiego. Gole i awans z reprezentacją Polski do przyszłorocznych mistrzostw Europy, niesamowita passa kolejnych meczów z bramkami w Bundeslidze, świetna passa w Lidze Mistrzów. A teraz fantastyczna informacja o powiększeniu rodziny.

I to wszystko mimo zamieszania w samym Bayernie Monachium, który kilka dni temu zwolnił trenera Niko Kovaca. Kto go zastąpi? Jeszcze nie wiadomo.

Zobacz wideo: kosmiczna passa Lewandowskiego