PKO Ekstraklasa. Skandal w Zabrzu. Na stadionie Górnika sprzedawano koszulki z wulgarnym hasłem
Upadek Ruchu Chorzów cieszy najbardziej kibiców Górnika Zabrze. Obie grupy od lat żyją w napiętych stosunkach. Fani z Zabrza na meczach dystrybuują koszulki ze skandalicznym i wulgarnym hasłem o klubie z Chorzowa.
Słowa znajdujące się na froncie koszulek, to hasło kibiców Górnika, które wykorzystują do sytuacji, w jakiej znalazł się Ruch. Chorzowski klub w trzy sezony spadł z Ekstraklasy do III ligi. Niebiescy walczą o przetrwanie, zmagają się z długami, a funkcjonowanie klubu jest zagrożone.
- Propagowanie takich treści w miejscu publicznym, jakim jest stadion czy sklep, gdzie przecież pojawiają się dzieci, to co najmniej wykroczenie - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Krzysztof Kazek, pełnomocnik komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach do spraw ochrony praw człowieka.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Niefortunny wpis Legii Warszawa. "Przeprosiliśmy. Posypaliśmy głowy popiołem"Koszulki oferowane były w sprzedaży również w sklepie z pamiątkami Górnika w galerii przy ulicy Wolności w Zabrzu. Warto dodać, że nie są to oficjalne gadżety 14-krotnych mistrzów Polski. To gadżety kibicowskie, dystrybuowane przez Torcidę - grupę najbardziej zagorzałych kibiców Górnika.
"Uważamy, że absolutnie niedopuszczalne jest, by gdziekolwiek, a tym bardziej w punktach sprzedaży oficjalnego asortymentu Górnika Zabrze, pojawiały się gadżety z hasłami wulgarnymi oraz nawołującymi do przemocy" - przekazał w oświadczeniu rzecznik prasowy Górnika, Bartłomiej Perek. Klub zażądał, by produkt został wycofany ze sprzedaży.
"Zapewniamy, że Górnik Zabrze potępia wszelkie nawoływanie do złych emocji, a przede wszystkim nienawiści. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by podobna sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości" - przekazał "Wyborczej" Perek.
Zobacz także:
Bundesliga. Niko Kovac komentuje popis Serge'a Gnabry'ego. "Mam nadzieję, że nie uderzy mu do głowy"
Serie A. Włosi alarmują. Niepewna przyszłość Krzysztofa Piątka w AC Milan