Transfery. Artur Sobiech spędził dwa dni w Niemczech. Nie chodziło o przenosiny do KFC Uerdingen
Artur Sobiech ostatnio wykorzystał dwa dni wolnego i pojechał do Niemiec. Polski napastnik spotkał się tam z Kevinem Grosskreutzem, ale wcale nie chodziło o transfer do KFC Uerdingen. Cel podróży był zupełnie inny.
W lutym Borussię Dortmund w piłce ręcznej wzmocniła Bogna Sobiech, czyli żona napastnika biało-zielonych. Piłkarz podobno był zainteresowany transferem, ponieważ chciał znajdować się jak najbliżej małżonki. Ostatnio temat ucichł, ale spotkanie z Kevinem Grosskreutzem mogło wywołać lawinę spekulacji. Niemiec reprezentuje barwy KFC Uerdingen 05, ale nie namawiał go na transfer.
Zobacz także: Sukces Bogny Sobiech cieszy jej męża. "Podpisała kontrakt z wielkim klubem"
Polscy kibice doskonale pamiętają tego zawodnika z gry w Borussii Dortmund. Świętował sukcesy wraz z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem. Sobiecha poznał natomiast w SV Darmstadt 98. - Akurat byłem w odwiedzinach u żony. Dostaliśmy dwa dni wolnego i wykorzystałem ten czas na wylot do Dortmundu. Jeżeli chodzi o spotkanie z Kevinem, to graliśmy razem w jednym klubie i się znamy. Dzieliliśmy nawet "bliźniaka". Połówka była moja, połówka jego. Zaprosił mnie do swojej knajpy na kolację - skomentował napastnik Lechii.
29-latek kilka tygodni temu znalazł się też na celowniku tureckiego Goezepe SK. Szybko zabrał głos i zdementował wszystkie pogłoski. Czy zmieniła się sytuacja i pojawiła się szansa na transfer do zagranicznego klubu? - To raczej pytanie do menadżera, ale na ten moment nie ma dla mnie żadnej możliwości - wyznał Sobiech.
Drużyna z Trójmiasta ma dużo pożytku ze swojego napastnika i ewentualne odejście byłoby sporym ciosem. Polak dobrze wszedł w ten sezon PKO Ekstraklasy. Strzelił już dwie bramki w starciach z Wisłą Płock oraz Jagiellonią Białystok. Przy obu trafieniach asystował Filip Mladenović.
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Lechia - Jagiellonia. Taras Romanczuk chwali gdańszczan. "Mogą włączyć się do walki o mistrzostwo"