Daniel Sturridge szuka skradzionego psa. Oferuje atrakcyjną nagrodę
Złodzieje włamali się do domu Daniela Sturridge'a w Hollywood. Piłkarz jednak najbardziej rozpacza z powodu zaginięcia ukochanego psa.
"Super Express": Artur Boruc walczy z byłą żoną. Domaga się obniżenia alimentów >>
29-latek na Instagramie zamieścił film, w którym widzimy nagrania z monitoringu. Kamery uwieczniły włamywaczy. Wyniesiono z domu kilka cennych przedmiotów, ale piłkarza najbardziej zabolała inna strata. Złodzieje ukradli także psa.
Były zawodnik Liverpoolu miał psa rasy pomeranian o imieniu Lucky Lucci, który jest wart około 4 tys. funtów. Sturridge zaapelował do włamywaczy, by oddali mu zwierzaka, za co słono zapłaci.
- 20 tys., 30 tys. funtów, nieważne. Przynieście mojego psa z powrotem pod ten sam adres. Wyprowadzam się stąd i chcę odzyskać psa. Zapłacę wam, więcej, niż ktokolwiek wam da - mówi Brytyjczyk.
Mariusz Pudzianowski oburzył internautki. Wpisem na Facebooku >>
Następnie na Instagramie zamieścił kilka zdjęć swojego pupila, licząc, że ktoś go odnajdzie. Na razie jednak w tej kwestii nic się nie zmieniło.