Lotto Ekstraklasa. Pierwsze minuty Macieja Dampca w ŁKS-ie Łódź. "Niedługo po mieście będę jeździł na pamięć"

- Nie ma co się na razie napalać wynikami sparingów. Trzeba dalej wykonywać swoją pracę, iść w tym kierunku i pokazywać to w lidze - mówi nowy obrońca ŁKS-u Łódź Maciej Dampc.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Maciej Dampc PAP/EPA / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: Maciej Dampc
Łodzianie w pierwszym meczu kontrolnym przed startem sezonu Lotto Ekstraklasy pokonali w bardzo przekonującym stylu Wisłę Płock 4:0 (czytaj więcej). Premierowe 45 minut w biało-czerwono-białych barwach rozegrał Maciej Dampc, który w letnim oknie transferowym przyszedł do klubu z Bytovii Bytów.

- Każdy mecz cieszy. Ja też jestem bardzo zadowolony, że jestem tu w drużynie. Myślę, że debiut nawet w takim sparingowym meczu można zapisać na plus całego zespołu. Zagraliśmy na zero z tyłu, strzeliliśmy cztery bramki, więc myślę, że wszyscy pokazali się z dobrej strony - powiedział Dampc w wywiadzie dla klubowej telewizji ŁKS-u Łódź.

Wcześniej piłkarz występował w takich klubach, jak Arka Gdynia, Gryf Wejherowo czy Chojniczanka Chojnice. Po dwóch tygodniach treningów pod wodzą Kazimierza Moskala przyznał, że w Łodzi ćwiczył najbardziej intensywnie.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem

- To są najcięższe dwa tygodnie, jakie w ogóle przeszedłem w okresie przygotowawczym, ale myślę, że to dobrze i to będzie procentowało w meczach ligowych. Z dnia na dzień idzie to w coraz lepszym kierunku. Myślę, że powoli się wdrażam w zespół i ta filozofia gry w piłkę odpowiada także bardzo mnie. Myślę, że z kolegami rozumiemy się coraz lepiej - przyznał obrońca Łódzkiego Klubu Sportowego.

23-letni zawodnik przyznał, że coraz lepiej poznaje miasto i już niebawem będzie się po nim poruszał samodzielnie.

- Moja aklimatyzacja przebiega sprawnie, czuję się dużo swobodniej niż na początku. Nie potrzebuję już nawet aplikacji. To również idzie w dobrym kierunku i myślę, że w ciągu dwóch tygodni po Łodzi będę poruszał się z pamięci - zapowiedział Dampc.

Czytaj też: Michał Mak spełnia marzenia. "Gra w Wiśle to nobilitacja. Dzielę szatnię z legendami"

Za ełkaesiakami dopiero pierwszy sparing, ale już ich gra wyglądała obiecująco. Zwycięstwo 4:0 z Wisłą Płock cieszy, lecz zawodnicy starają się studzić nastroje.

- Nie ma co się na razie napalać. Trzeba dalej wykonywać swoją pracę, iść w tym kierunku i pokazywać to w lidze. A myślę, że będzie równie trudno jak do tej pory. Nam pozostaje ciężko przepracować ten okres, aby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu - zakończył piłkarz.

Sezon gracze Łódzkiego Klubu Sportowego zainaugurują 19 lipca meczem z Lechią Gdańsk. A kolejne spotkanie kontrolne rozegrają w sobotę w Łodzi z pierwszoligowym Radomiakiem Radom.

Czy ŁKS pokona Wisłę Płock także w lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×