Transfery. Napoli walczy o Jamesa Rodrigueza. "Może być doskonałym wsparciem dla Arkadiusza Milika"
Arkadiusz Milik może mieć najlepszy sezon w karierze, a Napoli zdobędzie pierwszy puchar od sześciu lat. Wicemistrz Włoch w końcu planuje dopaść Juventus. Pomóc ma w tym James Rodriguez.
- Widać na treningach, że to znakomity piłkarz. Z nim w składzie mamy większe możliwości taktyczne. Jesteśmy bardziej elastyczni - komplementował pomocnika Polak w 2017 roku. Mistrzowie Niemiec nie zdecydowali się wykupić Rodrigueza, który formalnie jest piłkarzem Realu Madryt. W ekipie Los Blancos 27-latek nie ma jednak na co liczyć, bo jego stosunki z Zinedine'em Zidane'em nie układają się najlepiej. Najlepszą opcją dla Kolumbijczyka byłby transfer. Tym bardziej, że Królewscy po wydaniu ponad 300 mln euro chcą pozbyć się kilku graczy, żeby wyrównać budżet.
James a sprawa polska
- Rodriguez może być doskonałym wsparciem dla Arkadiusza Milika. Dzięki jego pomocy polski napastnik może zdobyć jeszcze więcej bramek - przypuszcza Guardasole. Za byłym zawodnikiem Górnika Zabrze wyśmienity sezon. W końcu ominęły go kontuzje i strzelił 20 goli. Regularnie korzystał z niego Carlo Ancelotti w Serie A i w europejskich pucharach. Przyjście Rodrigueza oznaczałoby dla Milika dodatkowe wsparcie. Kolumbijczyk najlepiej czuje się za plecami napastnika.
-> Inter i Milan zbudują nowy stadion. Słynne San Siro będzie wyburzone
Jak przypuszcza dziennikarz z Neapolu, w związku z tym trener będzie musiał zmienić taktykę z "4-4-2" na "4-2-3-1". James byłby pomocnikiem ustawionym za napastnikiem. To dobre wiadomości dla Piotra Zielińskiego - Kolumbijczyk nie odebrałby mu miejsca w składzie.
Ancelotti cierpliwie przebrnął swój pierwszy sezon na południu Włoch. Walczył z Napoli w Lidze Mistrzów, a potem w Lidze Europy i doprowadził je do wicemistrzostwa kraju. Teraz planuje przejść do ofensywy i potrzebuje kilku wzmocnień. W trakcie minionych rozgrywek z drużyną rozstał się lider pomocy, Marek Hamsik, stąd trener potrzebuje nowych wzmocnień. "Ancelotti zawsze powtarzał, że wystarczy kilka drobnych poprawek, żeby Napoli mogło konkurować w Serie A i w Europie" - pisze największy włoski sportowy dziennik.
Idealnym transferem dla Włocha byłby jego stary znajomy z Realu. Bo za kadencji Carletto, Rodriguez zaliczył najlepszy rok w swojej karierze. W sezonie 2014/2015 strzelił 17 goli i 18 razy asystował.
- Chciałbym, żeby James zagrał u nas. To piłkarz klasy światowej. Będzie u nas bardzo mile widziany - mówi Allan. - Byłby bardzo szczęśliwy, gdyby dołączył do Napoli - dodał David Ospina, prywatnie były szwagier Kolumbijczyka.
W pogoni za Juve
Aurelio De Laurentiis w końcu wybiera się na duże zakupy. Właściciel najpierw chce kupić pomocnika światowej klasy, a potem będzie poszukiwał na rynku obrońcy. Włoskie media piszą, że z równą determinacją Napoli chce pozyskać Kostasa Manolasa z AS Roma.
Transfer Rodrigueza ma oznaczać podjęcie z Juventusem walki nie tylko na płaszczyźnie sportowej. Pomocnik w Kolumbii jest ogromną gwiazdą. Po tym jak przeszedł do Niemiec, liczba obserwujących hiszpańskojęzyczne konto Bayernu na Twitterze urosła z 40 do ponad 300 tysięcy obserwujących. Z kolei na Instagramie piłkarza obserwuje niecałe 42 mln osób. Na boisku James przeżywa wzloty i upadki, ale jest marketingowym gigantem. Jego transfer może wzmocnić wizerunek Napoli na rynku międzynarodowym.
A w tej kwestii również nawiązałby walkę z Juventusem. Prezydent, Andrea Agnelli, chce zrobić z turyńskiego klubu rynkowego hegemona. Wielkim krokiem ku temu był transfer CR7. Kolejnym było zerwanie z wiekową tradycją. Od przyszłego sezonu Bianconeri po raz pierwszy od 1903 roku nie zagrają w koszulkach w pasy. Zdaniem "Tuttosport" takie działanie ma zbliżyć Starą Damę do rynku USA, gdzie strój w biało-czarne pasy nie jest atrakcyjny, bo kojarzy się z sędziami.
"To może być efekt Sarriego. Pojawienie się trenera w Juventusie mogło wywołać w De Laurentiisie jeszcze większą wściekłość niż transfer Cristiano Ronaldo" - domyśla się "La Gazzetta dello Sport" w kontekście letnich działań Napoli. Innego zdania jest Guardasole: - Właściciel chce ściągnąć wielkie nazwisko, żeby zbliżyć do siebie fanów. Żeby przychodzili na stadion i kupowali klubowe gadżety.
Czytaj też: Michał Pazdan zmienia klub. Zagra w beniaminku ligi tureckiej
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)