Lech Poznań zaczyna w okrojonym składzie. Będą transfery do obrony
24 piłkarzy znajduje się aktualnie w kadrze Lecha, ale trener Dariusz Żuraw wciąż ma na niektórych pozycjach znikome pole manewru i czeka na transfery.
Nowych twarzy jest na razie niewiele. Sprowadzono bramkarza Mickeya van der Harta, częściowo wypełniono lukę w środku pola (temu służyło pozyskanie Karlo Muhara), do tego ściągnięto Tomasza Dejewskiego, który może być alternatywą na środku obrony. 24-latek w większym stopniu jednak zasili rezerwy, które awansowały do II ligi.
Niepowtarzalna szansa dla wypożyczonych
W trwającym okienku na Bułgarską powróciło kilku piłkarzy, którzy grali ostatnio w klubach Fortuna I ligi. To Tymoteusz Puchacz (GKS Katowice), Jakub Moder (Odra Opole) oraz Michał Skóraś (Bruk-Bet Termalica Nieciecza). Dwóch ostatnich może zwiększyć rywalizację w środku pola, Puchacz zaś jest opcją na lewe skrzydło bądź lewą obronę.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Przełomowy mecz Piotra Zielińskiego? "Nie oczekujmy, że będzie liderem"Cała trójka jest świadoma, że teraz ma najlepszy moment na wywalczenie miejsca w drużynie. Poznański klub na pewno nie sprowadzi tylu graczy, ilu latem pożegnał, więc ci powracający z wypożyczeń zyskują szansę na pokazanie swoich umiejętności. Jeśli ją wykorzystają, mogą wkrótce stanowić o sile nowego Lecha. Kluczowe będą dla nich letnie sparingi. Jeśli Puchacz, Moder i Skóraś wypadną w nich obiecująco, na pewno zostaną w "Kolejorzu". Gdyby natomiast coś poszło nie tak, w grę wchodzą kolejne wypożyczenia.
Transfery już tylko do obrony?
Odejście Goutasa, Janickiego i Vujadinovicia wytworzyło ogromną wyrwę na środku defensywy. Oprócz Thomasa Rogne (bardzo solidnego, ale podatnego na kontuzje) trener Żuraw ma na tej pozycji tylko Dejewskiego i niedoświadczonego Wiktora Pleśnierowicza, który grał w III-ligowych dotąd rezerwach.
Na Bułgarską ma trafić jeszcze dwóch stoperów (możliwe, że te transfery zostaną sfinalizowane już po weekendzie) i to teraz główny cel pionu sportowego. Niewykluczone, że w innych formacjach nowych twarzy już nie będzie, bo w środku pola alternatywą jest młodzież wracająca z wypożyczeń, a w napadzie mamy status quo.
->Miłosz Mleczko podpisał nowy kontrakt z Lechem Poznań
Atak "Kolejorza" nie doznał tego lata żadnych osłabień (przynajmniej na razie). W klubie wciąż pozostaje Christian Gytkjaer, przedłużono wypożyczenie z CSKA Moskwa Timura Żamaletdinowa, a po półrocznym pobycie w Piaście Gliwice do stolicy Wielkopolski powrócił jeszcze Paweł Tomczyk. W odwodzie pozostaje ponadto Krzysztof Kołodziej, który z niezłym skutkiem wspomagał pierwszy zespół w końcówce poprzedniego sezonu.
W czwartek lechici wznowili treningi, znamy już także kadrę na pierwsze zgrupowanie w Opalenicy. Rozpocznie je 21 zawodników. Zabraknie Roberta Gumnego, Kamila Jóźwiaka i Pawła Tomczyka, którzy wyjeżdżają właśnie na mistrzostwa Europy U-21. 24 czerwca zaś do kolegów dołączą Jakub Kamiński, Wiktor Pleśnierowicz oraz Karol Szymański, którzy walczyli z rezerwami o awans do II ligi i dlatego mają urlopy w późniejszym terminie.
Najbliższy obóz "Kolejorza" rozpocznie się w poniedziałek i potrwa dziesięć dni. W jego trakcie zaplanowano sparingi z Widzewem Łódź (22.06), Broendby IF (26.06) oraz AEK Larnaka (27.06).
->Oficjalnie: Tomasz Dejewski piłkarzem Lecha Poznań
Kadra Lecha Poznań na pierwsze zgrupowanie w Opalenicy:
Bramkarze: Miłosz Mleczko, Karol Szymański, Mickey van der Hart.
Obrońcy: Tomasz Dejewski, Wołodymyr Kostewycz, Wiktor Pleśnierowicz, Tymoteusz Puchacz, Thomas Rogne, Piotr Tomasik.
Pomocnicy: Joao Amaral, Tomasz Cywka, Darko Jevtić, Jakub Kamiński, Tymoteusz Klupś, Juliusz Letniowski, Maciej Makuszewski, Filip Marchwiński, Jakub Moder, Karlo Muhar, Michał Skóraś, Mateusz Skrzypczak, Pedro Tiba.
Napastnicy: Christian Gytkjaer, Timur Żamaletdinow.