Henning Berg może wrócić do Legii Warszawa. Norwegowie gotowi do rozmów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Laszlo Szirtesi / Na zdjęciu: Henning Berg
Getty Images / Laszlo Szirtesi / Na zdjęciu: Henning Berg
zdjęcie autora artykułu

Stabaek nie widzi przeszkód w tym, by Henning Berg przeszedł do Legii Warszawa. Norweski klub wyraził gotowość do rozmów z mistrzem Polski na ten temat.

[tag=1171]

Aleksandar Vuković[/tag] i Marek Saganowski do końca sezonu będą prowadzić Legię Warszawa. Wątpliwe jednak, że zostaną po zakończeniu rozgrywek. Mistrz Polski rozgląda się za nowym szkoleniowcem, a ostatnio pojawiły się głosy, że na Łazienkowską może wrócić Henning Berg.

Lech Poznań dementuje. Nie ma rozmów z Henningiem Bergiem >> 49-latek od lipca ubiegłego roku pracuje w norweskim Stabaek. Wciąż ma ważny kontrakt, a więc Legia musiałaby się dogadać z Norwegami. To okazuje się możliwe.

- Na razie Henning nic nam nie mówił, że chce odejść, ale jeśli pojawi się konkretna oferta, siądziemy do rozmów i poszukamy najlepszego rozwiązania. Nie dziwi mnie, że takie plotki się pojawiają, bo wykonał w Legii dobrą pracę - komentuje w "Przeglądzie Sportowym" Inge Andre Olsen, dyrektor sportowy Stabaek.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" Czy trenerzy zaczną strajkować po fali zwolnień? "Teraz będzie spokojniej"

Wszystko tak naprawdę zależy od Dariusza Mioduskiego i tego, czy rzeczywiście jest zainteresowany powrotem Berga. Media podawały, że były już pierwsze kontakty z 49-letnim szkoleniowcem.

Ricardo Sa Pinto nie przepracował nawet roku. Legia Warszawa ma problem z trenerami >> Norweg pracował przy Łazienkowskiej w latach 2013-2015 i zostawił po sobie dobre wspomnienia. Dwa razy zdobył mistrzostwo i Puchar Polski. Jego obecna drużyna ma za sobą dwa mecze w nowym sezonie, w których zdobyła tylko jeden punkt.

Źródło artykułu:
Czy chciałbyś, aby Berg wrócił do Legii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
MaikelL
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe. Wolałbym jednak wciąż Gulę albo Finka.