Premier League: kłopoty ze stadionem za miliard funtów. Źle rozplanowali murawę

Piłkarze Tottenhamu mają wkrótce grać na nowoczesnym obiekcie wybudowanym za ogromne pieniądze. Angielski tabloid kpi z obiektu, bowiem nie wszystko zostało chyba dobrze przemyślane.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
piłkarze Tottenhamu Hotspur Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: piłkarze Tottenhamu Hotspur
Chodzi o nowy obiekt Tottenhamu Hotspur. Stadion powstał na miejscu White Hart Lane i wkrótce ma zostać oddany do użytku. Przez czas budowy piłkarze Hotspur występowali na Wembley. Działacze klubowi liczą, że piłkarze wejdą na stadion jeszcze przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów. Wcześniej klub musi zorganizować dwa mecze testowe, pierwszy zaplanowano na 24 marca. Nie wiadomo jednak, czy dojdzie na pewno do skutku. Jak podaje "The Sun", robotnicy pracujący przy wykończeniu stadionu odkryli pewne nieprawidłowości. Zdaniem gazety - koło band reklamowych jest zbyt mało miejsca dla piłkarzy wykonujących rzuty rożne.

- Inne obiekty w Premier League mają dwa razy więcej miejsca w rogach murawy. Nie wiadomo, co z tym zrobią właściciel stadionu, jeśli w ogóle coś zrobią. Stadion ma nawet własne piwo, gdyby jeszcze tyle samo czasu poświęcono na sprawdzenie wymiarów boiska - czytamy w "The Sun".

Stadion początkowo miał kosztować 400 mln funtów, lecz ostatecznie na obiekt z 42 tysiącami zapłacono zdaniem gazety miliard funtów.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×