Skandal w Anglii. Kontuzjowana zawodniczka miała problemy z oddychaniem, pół godziny czekała na karetkę

Do skandalicznej sytuacji doszło podczas meczu ligi angielskiej kobiet. Zawodniczka Charlton Athletic, Charlotte Kerr, po zderzeniu z bramkarką miała problemy z oddychaniem. Na pomoc karetki czekała pół godziny.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Piłka nożna WP SportoweFakty / Paweł Berek / Piłka nożna
Angielska Championship kobiet to drugi szczebel rozgrywkowy. Mecze płci pięknej nie cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Jak pokazało spotkanie pomiędzy żeńskimi drużynami Charltonu Athletic i Manchesteru United, nie są również odpowiednio zabezpieczone pod względem medycznym.

W 11. minucie ekipa gości objęła prowadzenie. Dużego pecha miała obrończyni gospodarzy, Charlotte Kerr, która zderzyła się z własną bramkarką. Siła uderzenia była tak duża, że Kerr upadła na boisko i długo nie mogła się podnieść. Miała problemy z oddychaniem. Pomóc jej starali się członkowie sztabów medycznych obu drużyn. Na stadionie nie było karetki.



Ta przyjechała po pół godziny od zdarzenia. Kontuzjowanej zawodniczce przez ten czas nie podawano tlenu, który ułatwiłby jej oddychanie. Została odwieziona do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili poważny uraz żeber. Jej stan na szczęście się poprawił. Sędzia postanowił zakończyć pojedynek. Mecz zostanie powtórzony.

Po tym incydencie pojawiły się kontrowersje dotyczące tego, dlaczego na stadionach nie ma karetek pogotowia, które mogłyby w tak nagłych przypadkach pomóc kontuzjowanym zawodnikom. Okazuje się, że na tym szczeblu rozgrywek nie jest obowiązkowa obecność karetek. Sytuację wyjaśnia angielska federacja.

ZOBACZ WIDEO The Championship: Aston Villa grzęźnie w środku tabeli. Wigan bezapelacyjnie lepsze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×