Oficjalnie: Dioni odchodzi z Lecha Poznań

Miał być "drugim Carlitosem", odchodzi jako piłkarz anonimowy. Dioni - po zaledwie pół roku - właśnie rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Dioni Newspix / JAKUB PIASECKI/ CYFRASPORT / Na zdjęciu: Dioni
29-letni napastnik trafił na Bułgarską latem ubiegłego roku. Wiązano z nim spore nadzieje, bo w edycji 2017/2018 zdobył dla CF Fuenlabrada 23 gole w 45 meczach, a rok wcześniej było jeszcze lepiej, gdyż trafiał do siatki 24-krotnie w 37 spotkaniach. Robił to wprawdzie tylko na poziomie III ligi hiszpańskiej, jednak podobną drogę przed przyjazdem do Polski przeszedł Carlitos, który stał się w naszym kraju gwiazdą.

Dioni na taki status nie potrafił zapracować i został transferowym niewypałem. Jesienią zagrał w ośmiu spotkaniach pierwszego zespołu, uzbierał tylko 221 minut i nie strzelił ani jednej bramki.

W środę Lech poinformował o rozwiązaniu umowy z 29-latkiem (miała ona obowiązywać jeszcze przez półtora roku).

To pierwszy ubytek poznańskiego klubu w zimowym okienku transferowym. Główne ruchy kadrowe zostaną przeprowadzone najprawdopodobniej dopiero po wznowieniu treningów, które zaplanowano na najbliższy poniedziałek.

ZOBACZ WIDEO Zgrupowanie Legii bez Arkadiusza Malarza. "Można było rozstać się w inny sposób"


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy Lech powinien zimą sprowadzić napastnika?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×