Odwołanie odrzucone, Nicklas Bendtner idzie do więzienia
Odwołanie prawników Nicklasa Bendtnera zostało odrzucone i duński piłkarz trafi na 50 dni do więzienia. Na początku listopada 30-latek został skazany za pobicie taksówkarza.
Między nim a taksówkarzem doszło do szarpaniny, a po chwili piłkarz uderzył kierowcę. Ten, ze złamaną szczęką trafił do szpitala, a zatrzymany na policję. Sąd w stolicy Danii skazał go na 50 dni więzienia i zapłatę równowartość 200 funtów.
Obrońcy zawodnika zapowiedzieli złożenie apelacji, jednak jak informuje "Daily Mail", została ona odrzucona.
Prokuratura ogłosiła, że wyrok jest ostateczny. Nie jest jednak pewne, kiedy Bendtner trafi za kratki.
30-latek jest zawodnikiem Rosenborga od 2017 roku. Wcześniej występował w wielkich europejskich klubach, jak Juventus (2012-2013) i przede wszystkim Arsenal (2005-2014). Rozegrał 81 spotkań w barwach reprezentacji Danii, dla której strzelił aż 30 bramek.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Baby Schwarzenegger". 5-latek z Czeczenii robi furorę