Jerzy Dudek atakuje prezydenta Realu Madryt. "Zidane uciekł z tonącego okrętu"
Zła polityka klubu a nie trener Julen Lopetegui jest największym problemem Realu Madryt. Jerzy Dudek ma również duże wątpliwości, czy Antonio Conte to odpowiedni szkoleniowiec dla Królewskich.
Trenera Julena Lopeteguiego ponownie broni Jerzy Dudek, który uważa, iż Zinedine Zidane wiedział co się święci, dlatego odszedł z Realu Madryt. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii został rzucony na głęboką wodę.
"Lopetegui nie jest największym problemem Realu. Nim jest zarządzanie kadrą drużyny, którzy w porę nie zareagowali. Doszło do zmęczenia materiału i potrzeba zmian (...). Sukcesy w Lidze Mistrzów sprawiły, że kwestie transferowe spuszczono z oka, a sytuacja po prostu wymknęła się spod kontroli. Rywale uciekli madrytczykom. Florentino Perez powinien przyjrzeć się pracy dyrektorów klubu odpowiedzialnych za politykę transferową" - przyznał były piłkarz Realu w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
Hiszpańskie media są przekonane, że Lopetegui zapłaci posadą za fatalne wyniki zespołu. Jego następcą ma być Antonio Conte, który w ostatnich latach pracował z Chelsea FC. Ten wybór nie podoba się wybitnemu reprezentantowi Polski.
"Po pierwsze, nie ma historii z sukcesami w Europie, a to one mają w Madrycie największe znaczenie. Do tego dochodzi kwestia stylu. Nikt z nas nie powie, aby drużyny Włocha pokazywały najpiękniejszy futbol w Europie. Wszyscy pamiętamy sezon 2006/07. Fabio Capello sięgnął z Realem po mistrzostwo, ale i tak został zwolniony" - dodał Dudek.
Real Madryt po dziesięciu meczach w Primera Division zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Mecz pięknych goli w Valladolid. Rażąca nieskuteczność gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]