Zamieszanie z antyrasistowską akcją w Lotto Ekstraklasie. Organizator odcina się od stowarzyszenia "Nigdy Więcej"

Polski Związek Piłkarzy, który był inicjatorem niedoszłej akcji "Pokaż Rasizmowi Czerwoną Kartkę", odciął się od oświadczenia stowarzyszenia "Nigdy Więcej" i zapowiedział, że kończy współpracę z tą organizacją.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Podczas meczów ligowych na stadionach wisiały flagi o treści: Czerwona kartka dla współpracy z Nigdy Więcej Materiały prasowe / Podczas meczów ligowych na stadionach wisiały flagi o treści: Czerwona kartka dla współpracy z Nigdy Więcej
Przed meczami 13. kolejki Lotto Ekstraklasy piłkarze i sędziowie mieli unieść czerwone kartki, wyrażając tym samym sprzeciw wobec nietolerancji i uprzedzeń rasowych. Organizatorem akcji był Polski Związek Piłkarzy, a władze Ekstraklasy SA i PZPN przyklasnęły inicjatywie. Akcja "Pokaż Rasizmowi Czerwoną Kartkę" nie doszła jednak do skutku, a stowarzyszenie "Nigdy Więcej" ogłosiło, że stało się tak w wyniku nacisku środowisk kibicowskich.

"Pod presją środowisk kibolskich Polski Związek Piłki Nożnej zablokował tegoroczną akcję na polskich stadionach. W tym roku Polski Związek Piłkarzy zainicjował wzorowaną na ligach zachodnich akcję. (...) Na kilka godzin przed rozpoczęciem kolejki, okazało się, że PZPN i władze Ekstraklasy, ustępując pod presją środowisk kibolskich, doprowadziły do odwołania zaplanowanej wcześniej akcji" - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia. Więcej o tym TUTAJ.

Okazało się, że "Nigdy Więcej" mija się z prawdą. Po pierwsze, PZPN nie mógł zablokować akcji, bo nie jest organizatorem rozgrywek. Po drugie, PZP poinformował, że doszło do "błędu w komunikacji" i stanowczo odciął się od oświadczenia "Nigdy Więcej". Mało tego, związek piłkarzy ogłosił, że kończy jakąkolwiek współpracę ze stowarzyszeniem.

"Szczerze ubolewamy, iż tuż przed rozpoczęciem akcji stowarzyszenie 'Nigdy Więcej', bez jakiegokolwiek porozumienia z organizatorami, samowolnie wydało swoją informację prasową, publikując ją w przestrzeni medialnej. W tym miejscu musimy stanowczo i jednoznacznie podkreślić, że stowarzyszenie 'Nigdy Więcej' nie było organizatorem akcji, ani też w żaden sposób nie uczestniczyło przy jej przygotowywaniu i wdrażaniu. Wyraziło dla niej jedynie poparcie, jako akcji służącej zwróceniu uwagi na ważki i bliski mu problem uprzedzeń rasowych

"Późniejsza informacja stowarzyszenia 'Nigdy Więcej', sugerująca jakoby Polski Związek Piłki Nożnej i Ekstraklasa SA zablokowały akcję 'Pokaż Rasizmowi Czerwoną Kartkę', była całkowicie nieprawdziwa. Co więcej, zarówno PZPN jak i Ekstraklasa SA od początku silnie wsparły akcję i mocno się zaangażowały w jej przeprowadzenie. PZPN ze swojej strony wyraził zgodę na udział sędziów, z kolei Ekstraklasa SA skoordynowała komunikację z klubami i telewizją" - czytamy w komunikacie PZP.

"Organizatorom akcji, czyli PZP, PZPN oraz Ekstraklasa SA zależało i nadal zależy na sprawnym przeprowadzeniu akcji, aby ta miała swój planowany wymierny i właściwy wydźwięk. Dlatego akcja nie została odwołana całkowicie, a jedynie jej realizacja została przeniesiona na inny termin.

Pragniemy w tym miejscu podkreślić, że sposób działania stowarzyszenia 'Nigdy Więcej' i jego samowolne działania są sprzeczne z ideą akcji 'Pokaż Rasizmowi Czerwoną Kartkę', a jej organizatorzy - PZP, PZPN i Ekstraklasa SA - stanowczo odcinają się od tego typu praktyk. Jako PZP zapewniamy także, że w zaistniałej sytuacji nie zamierzamy w przyszłości współpracować ze stowarzyszeniem 'Nigdy Więcej' na jakiejkolwiek płaszczyźnie" - ogłosił PZP.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Borussia Dortmund rozgromiła rywala, Piszczek z asystą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×