Stal Rzeszów pożegnała tragicznie zmarłego Krystiana Popielę

20-letni Krystian Popiela zginął 9 września w wypadku samochodowym. W piątek odbył się pogrzeb, żegnały go tłumy, w tym także jego ostatni klub Stal Rzeszów.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Krystian Popiela Twitter / Stal Rzeszów / Na zdjęciu: Krystian Popiela
Pogrzeb tragicznie zmarłego 20-latka odbył się na cmentarzu w Porębie Radlnej. Jak donosi "Super Express", pojawili się na nim zawodnicy, trener oraz dyrektor sportowy Stali Rzeszów.

- Nie wyobrażam sobie, żebym mógł zapomnieć o tobie i że byłeś w mojej drużynie. Już wiele miesięcy temu chciałem cię ściągnąć do swojej drużyny. To ogromny żal, że nie będę mógł dalej cię kształtować jako piłkarza. Chciałbym ten sezon zadedykować tobie - mówił Janusz Niedźwiedź.

Do wypadku doszło na autostradzie A4 obok miejscowości Wola Wielka w powiecie dębickim. Krystian Popiela, jadący Volkswagenem Passatem, stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w bariery ochronne i dachował. Młody piłkarz zmarł na miejscu.

Popiela uchodził za obiecującego piłkarza. Miał na koncie debiut w ekstraklasie. W sezonie 2016/17 wystąpił dwukrotnie w barwach Wisły Płock. Był wychowankiem klubów greckich, gdyż jego ojciec, Jarosław Popiela, występował w tamtejszej lidze. W poprzednim sezonie grał w Olimpii Grudziądz i Unii Tarnów, a od obecnego był piłkarzem Stali Rzeszów.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×