Matthias Sammer ostrzega: Robert Lewandowski musi zapomnieć o transferze
- Robert, zapomnij już o transferze – apeluje do Lewandowskiego były dyrektor sportowy Bayernu, Matthias Sammer. Niemiec ostrzega, że jeśli Polak nie skupi się tylko na grze, to nie zagra już na poziomie na jakim powinien.
Robert Lewandowski chciał tego lata odejść z Bayernu, po to zatrudnił jednego z trzech najbardziej wpływowych menadżerów na świecie - Piniego Zahaviego. W grę początkowo wchodził transfer m.in. do Realu Madryt, ale Izraelczyk ma też wpływy w klubach angielskich - na przykład w Chelsea. Tyle, że Lewandowski nie pomógł sobie słabym występem w mistrzostwach świata, a i Bayern nie zamierzał pozbywać się piłkarza, który gwarantuje mu 50 goli w sezonie we wszystkich rozgrywkach.
Szefowie mistrza Niemiec potraktowali sprawę honorowo, jakby dając znać światu, że nikt nie będzie im dyktował warunków. A Lewandowski ma umowę ważną jeszcze przez 3 lata i to bez kwoty odstępnego. Na transfer się nie zgodzili. Nowy trener Bayernu Monachium Niko Kovac sam przekazał niedawno publicznie tę decyzję. Zdradził, że rozmawiał z kapitanem reprezentacji Polski i ten postanowienie klubu zaakceptował.
I o to właśnie apeluje Sammer. Żeby Lewandowski naprawdę dał już sobie spokój z wyjazdem, żeby już nie rozpamiętywał tego, na co przestał mieć wpływ. Mówiąc o tym, że Lewandowski nie dawał z siebie tego wszystkiego, miał oczywiście na myśli choćby występy w decydującej fazie Ligi Mistrzów. Wiosną Lewandowski nie strzelał goli, grał przeciętnie za co spotkała go w Niemczech ostra krytyka.
Teraz prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge publicznie mobilizuje Polaka mówiąc: - Przewiduję, że Lewandowski rozegra supersezon i pobije swój rekord 30 goli. Przyspieszy jak nigdy wcześniej. WIĘCEJ o presji na Lewandowskim TUTAJ.
Kapitan reprezentacji Polski w 195 meczach strzelił dla Bayernu 151 goli.
ZOBACZ WIDEO Drony kluczowe przy wyprawie Andrzeja Bargiela na K2. Dostarczyły leki i zapomnianą kamerę