Straty Lecha Poznań pójdą w miliony złotych
3 mln zł - tyle kosztować będzie Lecha kara nałożona przez wojewodę wielkopolskiego i zamknięcie Inea Stadionu aż na osiem spotkań.
- Koszty naprawy zniszczeń nie są wielkie, to najwyżej kilkanaście tysięcy złotych, bo mówimy o wyłamanych zawiasach w bramach, czy spaleniu fragmentów murawy. Dużo większym uszczerbkiem dla klubu jest jednak utrata wpływów z dni meczowych - przyznał rzecznik prasowy Kolejorza, Łukasz Borowicz.
To już niebagatelna suma. - Szacunkowo, w oparciu o historyczne dane wyliczyliśmy, że to ok. 3 mln zł - dodał.
W nowym sezonie Lech rozegra bez udziału publiczności pięć spotkań ligowych i trzy pucharowe. Trwają prace nad odwołaniem od kary, choć nie wiadomo jeszcze jaka będzie jego forma. - Prawnicy analizują sprawę, ale równolegle prezes Karol Klimczak spotyka się z wojewodą i omawiamy współpracę na przyszłość - zaznaczył Borowicz.
W czwartek decyzje ws. Lecha podejmie też Komisja Ligi. Już wcześniej natomiast orzeczono walkower na korzyść Legii.
ZOBACZ WIDEO VfL Wolfsburg utrzymał się w Bundeslidze. Epizod Błaszczykowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]