Bundesliga: dwa ciosy Mario Gomeza. Klub Marcina Kamińskiego ma szansę na puchary

VfB Stuttgart wygrał mecz otwierający 27. kolejkę Bundesligi. Beniaminek pokonał na wyjeździe SC Freiburg 2:1, a bohaterem gości był Mario Gomez.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Mario Gomez (VfB Stuttgart) Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Mario Gomez (VfB Stuttgart)
VfB Stuttgart przed startem sezonu wskazywany był jako kandydat do walki o utrzymanie w Bundeslidze. Jednak beniaminek zaskakuje swoją formą i ma szansę na to, by zakwalifikować się do europejskich pucharów. Z kolei sytuacja SC Freiburg jest coraz trudniejsza i klub ten musi skupić się na rywalizacji o ligowy byt.

Mecz we Fryburgu świetnie rozpoczął się dla gości. Już w 4. minucie VfB Stuttgart objął prowadzenie, a gola zdobył niezawodny Mario Gomez. Po dośrodkowaniu Dennis Aogo napastnik VfB strącił piłkę głową i zaskoczył bramkarza gospodarzy. Przyjezdni jeszcze przed przerwą byli blisko podwyższenia prowadzenia, ale nieznacznie pomylił się Daniel Ginczek.

Po przerwie miejscowi rzucili się do odrabiania strat i swego dopięli już w 53. minucie. Wtedy to kapitalnym uderzeniem popisał się Nils Petersen, który wykorzystał błąd w ustawieniu bramkarza Rona-Roberta Zielera i przelobował go. W 75. minucie VfB zadało decydujący cios, a drugiego gola w tym meczu zdobył Gomez.

W 78. minucie na boisko wszedł Marcin Kamiński. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził Rafał Gikiewicz. Poza meczową osiemnastką gospodarzy znalazł się Bartosz Kapustka.

SC Freiburg - VfB Stuttgart 1:2 (0:1)
0:1 - Mario Gomez 4'
1:1 - Nils Petersen 53'
1:2 - Mario Gomez 75'

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Kolejne kłopoty Krychowiaka. Bluzgi z trybun
Czy VfB Stuttgart awansuje do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×