Problemy Pepa Guardioli. Przeszukanie w samolocie i oskarżenia angielskiej federacji
Ostatni dni nie są łatwe dla Pepa Guardioli. Najpierw w Barcelonie przeszukano prywatny samolot szkoleniowca Manchesteru City. Teraz angielska federacja piłkarska oskarżyła Hiszpana o manifestację polityczną podczas pucharowych spotkań.
Podczas tego pojedynku szkoleniowiec gości, nie po raz pierwszy w bieżącym sezonie, miał zawieszoną żółtą wstążkę, która miała symbolizować jego wsparcie dla uwięzionych polityków w Katalonii, z której pochodzi.
Funkcjonariusze sprawdzali czy na pokładzie nie ma Carles Puidgemonta. W poprzednim roku po referendum niepodległościowym były lider kataloński uciekł do Belgii. Został za nim wydany europejski nakaz aresztowania. Jeśli tylko wróciłby do Hiszpanii, to trafiłby do więzienia.
Dziennikarze "Marca" twierdzą, że samolot Guardioli został sprawdzony jeszcze raz, tym razem w czwartek, gdy ponownie wrócił do Barcelony, już bez szkoleniowca. Policjanci ponownie szukali na pokładzie Puidgemonta.
Trener Manchesteru City niejednokrotnie podkreślał swoją solidarność z Katalonią. Pod koniec 2017 roku publicznie wyrażał nadzieję, że wszyscy więźniowie polityczni będą mogli wrócić do domu, do swoich rodzin i prowadzić normalne życie.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: piłkarski cud? III-ligowiec ograł Manchester City! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]